- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 marca 2014, 17:27
Szukałam czegoś w internecie, ale jest tego tyle i zaczynam sie gubić. Biegam wieczorami, ok 19, wracam jakoś 21, no i zawsze lubiłam się troche porozciągać i od razu iść spać, ale no własnie: czy po takim lekkim bieganiu i rozciąganiu konieczne jest jedzenie czegoś? Jeśli tak to czy może to byc coś małego, jak, np pomidor lub banan lub jajko? Ogólnie co najlepiej? Ja juz o tej porze nie lubię jeść, nie jestem głodna, ale jak mus to mus. :) Przyznam szczerze, że boje się, że po taki jedzeniu na noc zaczne przybierać, może to głupie, no ale lubiłam kłaść się lekko głodna no i wtedy miałam wrażenie, że chudnę.. No i czy musze wtedy trochę później chodzić spać? Bardzo proszę o wytłumacznie tego. :)
Edytowany przez yourself 18 marca 2014, 17:29
18 marca 2014, 17:45
Tak, należy dostarczyć węglowodanów aby uzupełnić poziom glikogenu. Najlepiej w ciągu 30, max 60 minut wraz z białkiem (przyspiesza regenerację mikrouszkodzeń mięśni), idealnie w proporcjach 4:1. Ja lubię banana zmiksowanego z chudym twarogiem.
Z drugiej strony niedawny artykuł rozprawia się trochę z mitem okna węglowodanowego - jak się okazuje, ma ono znaczenie głównie dla sportowców trenujących 2x dziennie, lub osób które poza treningiem są bardzo aktywne fizycznie (np.listonosz).
A z trzeciej - wziąwszy pod uwagę, że ominięcie kolacji oznaczałoby bardzo długa przerwę w odbudowie glikogenu, to ja uważam że bezwzględnie trzeba coś lekkiego zjeść, potem godzinę odczekać (np. z książką w łóżku) i iść spać.
Edytowany przez strach3 18 marca 2014, 17:46
18 marca 2014, 17:45
Zwykłe bieganie aerobowe nie jest na tyle intensywne, że trzeba po nim jeść. Jednak warto ;) Jest to wysiłek, a noc długa ;) Ja zazwyczaj po bieganiu jem twarożek wiejski.
18 marca 2014, 17:48
najpóźniej powinno się jeść 3h przed snem... zjedz coś lekkiego np. wafle ryżowe z jogurtem, gotowany kurczak itp a na pewno nie przytyjesz
18 marca 2014, 17:58
gdy cwiczylam, po wysilku jadlam zwykle jakies owoce lub warzywa, jakis czas potem pelny posilek, tak nauczyl mnie moj kolega kulturysta ;) wafli ryzowych nie polecalabym, nie tylko treningu, ale w ogole sa bezwartosciowe