- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 marca 2014, 12:29
9 marca 2014, 12:43
9 marca 2014, 13:28
70% to dieta, 30% cwiczenia. jak chcesz odstawic tylko slodycze i bialy chleb a wsyztsko inne normalnie to nieliczylabym na wielki efekt. Ale jakies kilogramy na pewno pojda
9 marca 2014, 14:14
70% to dieta, 30% cwiczenia. jak chcesz odstawic tylko slodycze i bialy chleb a wsyztsko inne normalnie to nieliczylabym na wielki efekt. Ale jakies kilogramy na pewno pojda
Edytowany przez Patysia17 9 marca 2014, 14:14
9 marca 2014, 16:52
Możesz biegać w różnych porach dnia, to nie robi specjalnej różnicy. Ja polecam bieganie rano na czczo.
Możesz skorzystać z gotowego planu, który od marszobiegów pozwala przejść do 30 lub 60 minut ciągłego biegu. Jak już się trochę wybiegasz, skuteczny jest trening interwałowy(po solidnej rozgrzewce).
Nie chcę się wypowiadać na temat konkretnych metod odchudzania, z czego rezygnować itd. bo pewnie mniej lub bardziej skutecznych sposobów jest bez liku. Jeśli będziesz jadła racjonalnie, unikała nadmiaru tłuszczu i słodyczy, nie pozwalała sobie na zachcianki "bo przecież biegam, to wolno mi trochę więcej", to dodanie aktywności fizycznej na pewno pozwoli spalić niechciany tłuszcz. Bądź tylko systematyczna i unikaj kontuzji.
Ja schudłem tylko dzięki sportowi, zachowując racjonalną dietę. Jeśli miałbym cokolwiek tu doradzać:
- produkty o niskim indeksie glikemicznym, z dużą zawartością błonnika - sycą na dłużej, stabilizują poziom cukru we krwi dzięki czemu unikasz napadów głodu
- dziennie 5 mniejszych posiłków dziennie - również zapewniają stabilniejszy poziom cukru
- dużo produktów niskokalorycznych - wypełniają żołądek i sycą relatywnie bardziej niż wysokokaloryczne. Dużo warzyw i owoców
- jeśli jeszcze nie znasz, zapoznać się z piramidą żywienia
W sumie nie napisałem nic nowego, ale to naprawdę działa. Pamiętaj tylko, że cudów nie ma, jak znajdziesz metodę schudnięcia 10 kg w 2 miesiące, to ta waga wróci jak bumerang. Lepiej działają metody wolniejsze, ale mniej męczące, bo możesz je bez większego wysiłku utrzymać przez długi czas. A najlepiej jest polubić jakiś sport, który spala dużo kalorii i uprawiać go dla przyjemności, a nie dla odchudzania :D
Powodzenia!