Temat: Biegiem przez marzec na Endomondo

Nie wiem co o tym myślicie, mam taki pomysł na gorąco. Pomysł na nową formę istniejącej już zabawy, formę która mnie osobiście bardzo motywuje i którą chciałbym się z Wami podzielić.

 

Jestem tu od niedawna i widzę, że raz większym, raz mniejszym powodzeniem cieszą się wątki, gdzie można wpisywać przebyte kilometry. Fajny jest wątek w dziale rowerowym, gdzie każdy przejechany kilometr zaznaczamy na wirtualnej trasie, wytyczonej przez Rosję. Po każdym treningu przesuwamy się na mapie trochę dalej i można zobaczyć, jak daleko kto dotarł.

 

Coś podobnego dla biegania też już jest, ale moglibyśmy to zrobić przy użyciu serwisu Endomondo. Jest tam funkcjonalność „rywalizacji”, generalnie wymyślona po to, aby uczestnicy ze sobą rywalizowali. Dodatkowo jednak pokazuje, ile łącznie wszyscy przebiegli kilometrów, spalili kalorii, spędzili godzin na treningu itp. – i o to mi głównie chodzi. Ranking miałby dla nas drugorzędne znaczenie. Interesuje nas tylko kilometraż, bo przy odrobinie chęci każdy może go wpisać, nie mając żadnego sprzętu typu zegarek sportowy czy smartfon.

 

Czym się to różni od dopisywania się w wątkach?

Trzeba założyć konto na endomondo i dołączyć do rywalizacji, co wymaga kilku kliknięć myszą i trwa 30 sekund.

Zarejestrowanie pojedynczego treningu trwa ok. minuty (można wprowadzić dystans i czas trwania ręcznie, albo zaimportować z zegarka/smartfonu), wszystko jest intuicyjne. Kto ma smartfona z GPSem, może zainstalować aplikację do biegania i wszystko zrobi się samo w trakcie trwania treningu.

W zamian dostajemy możliwość prowadzenia wspólnej kalkulacji automatycznie, w ładnym interfejsie graficznym Endo. Będzie widać, ile razem dokonaliśmy, i ile każdy z osobna się dołożył.

Takich rywalizacji na Endo jest wiele, co chwila powstają nowe. Kto korzysta już z Endo, musiał się z nimi spotkać. Aktywni użytkownicy Vitalii też mogą mieć swoją.

 

Próbną rywalizację można zobaczyć pod tym adresem: http://www.endomondo.com/challenges/14544359. Można się dołączać, zapraszam serdecznie do zabawy i komentowania.

EDIT: nastąpiła podmiana linka, musiałem założyć rywalizację jeszcze raz. Dwie osoby, które dołączyły, proszone są o powtórne dołączenie do nowej :)

Pasek wagi

Witamy i zapraszamy kolejnych! A dla niezdecydowanych coś pozytywnego: http://www.youtube.com/watch?v=a4niK-NSSC0

Jakby trudniej usiedzieć w domu, prawda? :)

Pasek wagi

Drogie biegaczki i biegacze, chciałem zwrócić Waszą uwagę na pewną kwestię, związaną z bezpieczeństwem.

Zrzucając treningi ze smartfona lub zegarka zastanówcie się, czy chcecie udostępniać mapę biegu. 90% treningów zaczyna się i/lub kończy pod domem, lub w innym miejscu gdzie regularnie bywamy, więc łatwo można się domyślić, gdzie kto mieszka/bywa. Rywalizacja jest publiczna, nie ma zaproszeń, każdy może ją podejrzeć.

Każdy niech decyduje sam, ale powiem może o dobrej praktyce którą ja stosuję i polecam.

Ponieważ chcę, aby moje treningi były widoczne dla innych, ale bez mapy, ustawiłem wartość domyślną (Ustawienia ->Prywatność) tak:

Kto może zobaczyć mapy moich treningów: Tylko ja.

Pozostałe parametry mam ustawione na Wszyscy. 

To są domyślne wartości, ale dla każdego wybranego treningu można je ustawić indywidualnie. Rejestrując trening w innym miejscu niż dom, ustawiam dla niego parametry prywatności tak, by jego trasa była widoczna.


Druga kwestia - czy chcecie umieszczać w profilu na Endo prawdziwe zdjęcie. Tu na Vitalii większość ma awatara.


Przypomnę jeszcze, że do udziału w zabawie niepotrzebny jest żaden sprzęt. Wystarczy wiedzieć, ile się przebiegło, i zarejestrować taki trening korzystając z pierwszej opcji od góry (Nowy trening bez trasy). Jak zmierzyć przebiegnięty dystans bez sprzętu? Np. w tym serwisie: http://www.runmyroute.com/UserRoutes/Create, koniecznie zaznaczając checkbox "Follow Roads".

Dziękuję za uwagę i dobrej nocy, jak ktoś jeszcze nie śpi.

PS. Mamy już 11 uczestników płci obojga, łącznie spędziliśmy na treningu 8 godzin i spaliliśmy 1 kg tłuszczu, a jutro pęknie pierwsza setka przebiegniętych km :)

Pasek wagi
Dołączam :)
Pasek wagi
również dołączyłam :)

Witajcie, za nami pierwszy tydzień zabawy, więc czas na pierwsze małe podsumowanie.

15 uczestników płci obojga przyłączyło się do wspólnego biegania.

Z tej liczby kilometry dopisało 12. Nie mamy dokładnej informacji, kto po raz pierwszy zmobilizował się do wyjścia na biegowe ścieżki, ale po wynikach pierwszych treningów wygląda, że dla kilku z tych osób był to debiut lub prawie debiut. Dla Was największe brawa, wykonałyście najtrudniejszy pierwszy krok i to właśnie Wasz udział cieszy mnie najbardziej :)

Najważniejsze: łącznie przebiegliśmy 230 km co zajęło ponad dobę! Czujecie moc? :) To jakby przebiec połowę naszej granicy z Niemcami ;) Nie wiem jak Wy, ja naprawdę mam frajdę, jak odświeżam stronę i widzę że wynik podskoczył.

Nie licząc litrów wylanego potu, który mam nadzieję uzupełniacie po treningu dobrą wodą, spaliliśmy 2.5 kg  tłuszczu, czyli średnio 0.2 kg na aktywnego uczestnika

Generalnie nie jesteśmy tu po to aby się ścigać między sobą (chyba że ktoś chce, choć przestrzegam tu początkujących). Trzeba jednak wspomnieć, że na czele grupy mkną chyżo Sandra i Monika. O Sandrę trochę się martwię, bo biega codziennie, ale pewnie wie co robi.

Zobaczymy, jak nam pójdzie w kolejnym tygodniu. W razie pytań zapraszam tu lub na priv.

Stay tuned & keep running:)

Pasek wagi
Dołączyłam :)
Strach3- pewnie ,ze zdaje sobie sprawe z efektow takiego biegania:) chcialam tak zaczac pierwszy tydzien marca a w kolejnych juz tygodniach biegac co 2dni. W wolne dni uprawiac inna forme ruchu typu rower,basen,aerobik :) takze nie ma co sie martwic :)

Cześć, pozwoliłam sobie dołączyć do grupy :-)

Pasek wagi

Ja też dołączyłam

Pasek wagi

Witajcie, minął drugi tydzień zabawy, pora na podsumowanie.

Od ub. piątku dołączyły 4 kolejne osoby. Witamy! Liczba aktywnych uczestników wzrosła z 12 do 16.

W tym tygodniu przebiegliśmy 303 km, wobec 230 w ub. tygodniu. Razem 533, czyli tyle, co granica Polski z Ukrainą :) Biegniemy już 2.5 dnia.

Łącznie spaliliśmy 5.5 kg tłuszczu, czyli średnio 1/3 kg na aktywnego uczestnika.

Liderką grupy pozostaje Sandra (77 km), ale gonią ją Kasia (66) i Dorota (61).

I jest fajnie. Przed nami kolejny tydzień i kolejna dawka endorfin :)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.