- Dołączył: 2013-05-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 25
19 sierpnia 2013, 10:33
Dopiero zaczynam biegać. Wczoraj przebiegłam 2,5km (około 18 minut), potem zrobiłam przerwę na marsz (5 minut), znów bieg - tym razem nie cały 1km, na koniec marsz około 10 minut.
Staram się wydłużać dystans i biec bez przerwy, bo jakoś to mi daje satysfakcję, że osiągam coraz więcej.
Ale... Czytałam w necie i znajomy też mi tak doradza, żeby na początku biegać interwałowo. Częściej robić przerwy na marsz? Oczywiście wtedy bym skróciła i czas marszu.
Myślicie że to faktycznie duża różnica?
Kiedyś dokuczały mi bóle kolan. Boję się że niedługo się pojawią od biegania. Można jakoś tego uniknąć? Na razie kupiłam w tym celu dobre buty do biegania :) Może na coś jeszcze zwrócić uwagę?
19 sierpnia 2013, 10:50
Bardzo dobrze robisz przeplatając bieg marszem. Dobre buty to podstawa -ja jeszcze kupiłam sobie specjalne opaski na kolana - chronią stawy.
- Dołączył: 2009-07-13
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 2662
19 sierpnia 2013, 10:50
Interwał ma jak najbardziej sens zarówno w przypadku gdy chcesz zwiększyć dystans przebiegany ciągle jak i szybkość danego dystansu.
Nie wiem ile biegasz, ale załóżmy że 3 razy w tygodniu. Wtedy rób 2 treningi interwałowe, a jeden bieg dłuższy. Przykładowe plany z bardziej szczegółową rozpiską znajdziesz na przykład na bieganie.pl
- Dołączył: 2006-12-12
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 55
19 sierpnia 2013, 10:53
Ja właśnie biegam interwałowo i chwale to sobie. Co tydzień zwiększam ilość biegu w stosunku do marszu. Dzięki temu minimalizuję możliwość występowania kontuzji. A o kontuzje nie trudno, zwłaszcza gdy się zaczyna biegać i gdy się ma nadmiar balastu. Polecam stronę bieganie.pl i wszystko co dotyczy planów biegowych.
- Dołączył: 2007-07-02
- Miasto: Wro
- Liczba postów: 8570
19 sierpnia 2013, 10:55
Buty to na pewno dobry pomysł, interwały z resztą też, ale na początek tylko takie marszo-truchtowe, bo te biego-sprintowe doprowadzą do tego, że padniesz na twarz i tyle. Jeśli boisz się o kolana, rzeczywiście sięgnij po te interwały, bo można dzięki nim pozwolić sobie na krótszy w czasie trening. Ale dobrze by było, żebyś się "wyrobiła" na tyle, żeby prebiec te 5 km bez przerw. To nie jest dużo. Może próbuj więc biegać na zmianę: raz interwałowo-raz jak najdalej?
- Dołączył: 2010-08-15
- Miasto: Kraina Marzeń
- Liczba postów: 4631
19 sierpnia 2013, 11:00
Dokładnie ! Na początek interwały są bardzo dobre. Najpierw w skali 1:1 . 10 min marsz, 10 min bieg,a później skracaj w miarę możliwości marsz,a wydłużaj bieg. Powodzenia ! :)
- Dołączył: 2013-07-23
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 577
19 sierpnia 2013, 11:00
ja zaczynałam od marszobiegu, ale nieświadomie; nie pilnowałam minut biegu, ani marszu. Gdy tylko nabierałam sił zaczynałam znowu biec, po kilku tygodniach biegam bez przerw nawet 6 km :)
- Dołączył: 2013-05-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 25
19 sierpnia 2013, 11:37
Tak strasznie chciałam, żeby mój trening był idealny, że nie wpadłam na to że mogę na zmianę biegać raz interwałowo a raz "jak najdalej" :) Zawsze muszę mieć dokładny plan działania :P
Chyba to najlepsze rozwiązanie, bo w ten sposób bieganie będzie mi się nadal podobać. Dzięki Wszystkim za rady!
Dziś spróbuję interwałów.