Temat: Bieganie

Czy lepsze jest szybkie bieganie, średnie, trucht czy taki baaardzo powolny trucht? A może marsz? Bo sama nie wiem, a chcę wrócić do biegania, tylko że szybko się męczę i szybko się zniechęcam.
jesli szybko sie meczysz to lepiej truchtaj na przemian w szybkim marszem

..Agnieszka.. napisał(a):

jesli szybko sie meczysz to lepiej truchtaj na przemian w szybkim marszem

 

Zgadzam się, organizm sam ci "powie" kiedy dasz radę więcej i więcej biegnąć. Zawsze można z jakimś programem dla początkujących zacząć, w goglach znajdziesz sporo inf.

Pasek wagi
Nie zniechęcaj się :) Organizm sam Ci dyktuje. Sposób wysiłku jaki opisujesz, to program interwałowy dla początkujących biegaczy. Najlepsza forma spalania tkanki tłuszczowej, z dużą oszczędnością czasu. Biegnij 3min/min marszu. Powtórz 8/10 razy. Za pół roku będziesz robić 3 min sprintu/min truchtu. Dasz radę :)
Aż pół roku dojście do czegoś takiego nie trwa :P Sam zaczynałem od marszobiegów i od zera do mojego pierwszego biegu na 10km było to 3 miesiące z zadowalającym mnie wtedy czasem :) Plany na początek biegania znajdziesz na www.bieganie.pl www.treningbiegacza.pl czy tam gdzie cię google pokieruje po wpisaniu odpowiedniego hasła.

Jolianka napisał(a):

Nie zniechęcaj się :) Organizm sam Ci dyktuje. Sposób wysiłku jaki opisujesz, to program interwałowy dla początkujących biegaczy. Najlepsza forma spalania tkanki tłuszczowej, z dużą oszczędnością czasu. Biegnij 3min/min marszu. Powtórz 8/10 razy. Za pół roku będziesz robić 3 min sprintu/min truchtu. Dasz radę :)

Hehehe - skrzynkę piwa temu, kto da radę biec SPRINTEM przez 3 min.
Tak to jest jak się powtarza coś, bez zrozumienia tematu.

rafalmruk napisał(a):

Jolianka napisał(a):

Nie zniechęcaj się :) Organizm sam Ci dyktuje. Sposób wysiłku jaki opisujesz, to program interwałowy dla początkujących biegaczy. Najlepsza forma spalania tkanki tłuszczowej, z dużą oszczędnością czasu. Biegnij 3min/min marszu. Powtórz 8/10 razy. Za pół roku będziesz robić 3 min sprintu/min truchtu. Dasz radę :)
Hehehe - skrzynkę piwa temu, kto da radę biec SPRINTEM przez 3 min.Tak to jest jak się powtarza coś, bez zrozumienia tematu.

Chyba nie zrozumiałam :p
Sprint to bardzo szybki bieg na krótkim dystansie. Bodajże do 400 m na zawodach lekkoatletycznych.
Po ludzku - biegniesz ile fabryka dała.
Teraz ubierz buty i idź zrobić 3 minutowy sprint. Wtedy zrozumiesz.
Już rozumiem, bo nie doczytałam że ona pisała 3 min sprintu, tylko od razu pomyślałam o zwykłym biegu xD
Postanowiłam, że od jutra od rana zaczynam przygodę z bieganiem ;) na razie pewnie będzie to szybki marsz, no i może z 200 m przebiegnę, ale od czegoś trzeba zacząć. Budzik na 6.30 już nastawiony! Chciałabym nie zniechęcić się po trzech dniach, ciężko u mnie o silną wolę.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.