Temat: W czym biegacie?

Ja biegałam zawsze w zwykłych szortach i koszulce, ale skłaniam się do bliezny termoaktywnej. Koleżanka używa i mówi, że zdecydowanie bardziej komfortowo się czuje i taka mokra nie jest. Używa ktoś z was?

bodziu napisał(a):

Jedna z cenionych polskich maek ciuchów specjalistycznych, widziałem tervele nawet w niemieckich sklepach sportowych- maja spory plus, sa tani.
Cena musi iść w parze z jakością. 

ironthunder napisał(a):

Tego to nie widziałam. Ja mało chodze po sklepach, bo tam zazwyczaj wszystko przebrane już jest i nie chce mi się męczyć. Jak już to znajduje w necie ciuchy a później ide do sklepy stacjonarnego żeby przymierzyć.
Jak kupujesz przez Internet zawsze możesz zwrócić, chyba, że to bielizna. 

mastka napisał(a):

ironthunder napisał(a):

Tego to nie widziałam. Ja mało chodze po sklepach, bo tam zazwyczaj wszystko przebrane już jest i nie chce mi się męczyć. Jak już to znajduje w necie ciuchy a później ide do sklepy stacjonarnego żeby przymierzyć.
Jak kupujesz przez Internet zawsze możesz zwrócić, chyba, że to bielizna. 
i to jest duży plus bo różne są wymiary, różnie rozmiary itp... lepiej mieć możliwość zwrotu 
Ja się zaopatrzyłem w buty by Lidl , bluzę na rower ( biegowych już nie dostałem ) i spodnie biegowe by lidl. Polecam bluzę. Niby siateczka przeźroczysta , ale jak mnie deszcz złapał to po wierzchu ciekła woda a w środku było sucho - no nie licząc spoconej podkoszulki.
Pasek wagi
ja kupiłam bluzki i bluzę do biegania, skłoniła mnie do tego bawełna, w której dotąd biegałam - nasiąkała potem, nie schła i zimno mi było w plecy:(
odkąd mam bluzki i bluzę odprowadzające wilgoć na zewnątrz (promocja w decathlonie - bluzki po 24 zł a bluza 59 zł) jest lepiej
teraz planuję kupić legginsy bo marzną mi nogi w zwykłych dresach i czapkę specjalną, bo pod zwykłą pot zostaje i biegam z mokrym czołem/głową

doradzałam się zawodowego biegacza - w naszych warunkach nie potrzebne nam termoaktywne ubrania, nie ma takich mrozów, ale ważne, żeby strój odprowadzał wilgoć na zewnątrz najlepiej, żeby był z poliestru (ew. niewielki dodatek elastanu do 15, 20%)
Pasek wagi
Nie musi być mrozów żeby ci były potrzebne takie ciuchy. W temepraturze 5 stopni nieprzyjemnie się biega jak ci zimno. Po za tym jak masz plan biegania na zasadzie interwałów to podczas spacerku nie będzie przyjemnie jak mokra bawełna zacznie się wychładzać.
A ja kupiłam sobie w piątek odzież termoaktywną w Tchibo. Jestem strasznym zmarźluchem i nawet jak biegam potrafi mi być naprawdę zimno. I ku mojemu zaskoczeniu naprawdę się sprawdziła. Zresztą, to już kolejny zestaw sportowy od nich. Ciuchy na jogę noszę już kilka lat. Po za tym, że 100 razy już mi się znudziły, to noszą się świetnie.

asienka2608  - no to mnie uspokoiłaś  Do mnie dziś dojedzie paczka z Tchibo z bielizną sportową i z koszulką funkcyjną


Nie ma to jak dres :)

Ania_Kieres napisał(a):

Nie ma to jak dres :)


Wracając do tematu - teraz zakładam koszulkę termoaktywną, na to wiatrówkę 4f. Na dół stare czarne jegginsy ale niedługo zamierzam zainwestować w spodnie termoaktywne.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.