Temat: bieganie po śliskiej powiechrzni

Czesc, jak radzicie sobie z bieganiem gdy jest ślisko? czy może rezygnujecie? slyszalam o jakichs kolcach, ze mozna przyczepic do butow, ale niewiem gdzie mozna takie kupic.Mial ktos z was cos takiego?
Pasek wagi
ja mam nakładki z kolcami. kupiłam w rossmanie w zeszłym roku na wiosnę wyprzedawali po 9zł.
Wypróbowałam je ostatnio na nawierzchni śnieżno-lodowej i ani razu nie wpadłam w poślizg na 10km odcinku.
Wcześniejsze zimy biegałam bez nich i no pewnie że się da , ale trzeba uważać by orła nie wywinąć, stawia się drobniejsze kroczki i wolniej biegnie.
Pasek wagi

dotinka1982 napisał(a):

ja mam nakładki z kolcami.(...) biegałam bez nich i no pewnie że się da , ale trzeba uważać by orła nie wywinąć, stawia się drobniejsze kroczki i wolniej biegnie.


Jeszcze jeden argument, żeby biegać bez kolców. Chodzi właśnie o te drobniejsze kroczki.

T.

dotinka1982 napisał(a):

ja mam nakładki z kolcami. kupiłam w rossmanie w zeszłym roku na wiosnę wyprzedawali po 9zł. Wypróbowałam je ostatnio na nawierzchni śnieżno-lodowej i ani razu nie wpadłam w poślizg na 10km odcinku. Wcześniejsze zimy biegałam bez nich i no pewnie że się da , ale trzeba uważać by orła nie wywinąć, stawia się drobniejsze kroczki i wolniej biegnie.

a co jak zbiegasz z lodu/śniegu na asfalt w tych kolcach?

rafalmruk napisał(a):

dotinka1982 napisał(a):

ja mam nakładki z kolcami. kupiłam w rossmanie w zeszłym roku na wiosnę wyprzedawali po 9zł. Wypróbowałam je ostatnio na nawierzchni śnieżno-lodowej i ani razu nie wpadłam w poślizg na 10km odcinku. Wcześniejsze zimy biegałam bez nich i no pewnie że się da , ale trzeba uważać by orła nie wywinąć, stawia się drobniejsze kroczki i wolniej biegnie.
a co jak zbiegasz z lodu/śniegu na asfalt w tych kolcach?


 Stukają jak obcasy. Chociaż nie są to typowe kolce- raczej te końcówki wyglądają jak płaska końcówka śrubki
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.