Temat: bieganie / pytanie

witam,
Od 2 tygodni znow zaczelam regularnie biegac,
jestem pelna entuzjazmu i checi,
biegam zazwyczaj rano, 2 dni + 1 dzien przerwy itd.
Poki co udajemi sie przebiec ok 3,5km w 30min.
Do tego dieta ok 1500kcal (waze 64-63kg 164cm)
jednak waga, ktora z poczatku spadla - znow wzrosla - czy to moze byc efektem biegania ?
czy to mozliwe,ze miesnie spuchly ?

czy taki plan treningowy jest dobry ?
czy powinnam przedluzac czas/dystans zeby byl lepszy efekt ?
czy biegac dluzej a rzadziej ?


co za dużo to nie zdrowo

zwiększaj dystans po troszkę . Najlepiej kończyć jednen tydzień z dystansem np 3km, w przyszłym tygodniu bierzesz się za 4 i biegasz tak długo ( tydzień dwa lub dłużej) aż nie poczujesz, ze ten dystans już nie sprawia Ci problemu. Wtedy znowu zwiększasz dystans. Zasada jest taka, by zwiększać nie więcej jak o 25%.

Daj się przyzwyczaić stawom.

W puchnięcie mięśni nie wierzę. Nie mają po czym. 3,5km w 30 minut to żaden wysiłek energetyczny dla organizmu. Spalasz niecałe 200 kcal w tym czasie.

Rozwiązania są dwa: cykl i zatrzymanie wody albo jesz za mało i organizm zaczął wchodzić w tryb oszczędzania. Nie zdziwiłoby mnie to. 1500 kcal to pewnie wartość bardzo zbliżona do Twojej podstawowej przemiany materii


agataq To ile razy w tygodniu ćwiczyć?

ile zatem jesc kalorii jesli podstawowa wynosi 1430 biegajac tyle ile ja ?
moj tryb zycia jest srednio aktywny (w pracy jestem raczej na nogach i jezdze wszedzie wylacznie na rowerze) 

ps. dziekuje za rady ! moze od przyszlego tygodnia pomysle o dolozeniu jeszcze paru minut biegu - jaki dystans/czas  bylby odpowiedni  (ok. 40 min ? 1h ? ) 

maluii, zwiększaj po troszke
10 minut to w najgorszym przypadku jeden km
Ile powinnaś jeść - nie wiem, trzeba byłoby sprawdzić, ale na moje oko poniżej 1800 nie warto schodzić.

Co do pytania : ile ćwiczyć, które ktoś zadał. Tyle, by nie czuć zniechęcenia plus dwa dni na regenerację. Takie są ogólne założenia.

Kiedyś jak zaczynałam biegać - biegałam 5-6 razy w tygodniu, ale po przekroczeniu dystansu 5km zmniejszyłam ilość treningów biegowych do 4, po przekroczeniu 10km do 3. Obecnie biegam dwa trzy razy w tygodniu - dwa razy w granicach 3-6km i raz powyżej 15km :)


No i pamiętaj o rozgrzewce przed i rozciąganiu po :)
tak wlasnie myslalam, ze jesli wydluze dystans to 3-4 razy w tygodniu bedzie idealnie,
z dieta pokombinuje i wiecej troche bede jesc,
jeszcze raz dziekuje za rady ! :)
Wszystko zależy od tego co chcesz uzyskać z biegania :)
Jeśli chcesz zbudować i utrzymać formę wystarczy 3/tyg. x tyle czasu/dystansu ile chcesz przebiegać swobodnie - byle regularnie
Jeśli to ma służyć tylko schudnięciu to metody są różne i się nie wypowiadam, która lepsza - bo teorie w internecie to jedno, a polecać mogę tylko to co wypróbowałem.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.