Temat: ...

...
Kilka lat temu obudziłam się rano, założyłam dres i buty i poszłam biegać :) Udało mi się biec może z 10 minut. Potem biegałam sobie takie krótkie dystanse cześciej, ale nie widziałam zbyt dużej poprawy w wydolności. Głównym problemem było oddychanie, nie mogłam złapać oddechu po tych 10-15 minutach biegu.
Potem mój narzeczony nauczył mnie oddychać i pokazał jak biegać żeby nie zrobić sobie krzywdy (m. in. nie upadać na pięty a na śródstopie). Kupiłam sobie lepsze buty i biegałam już po 20-25 minut, potem 30 .. i tak dalej. Pamiętam, jak jednego dnia udało mi sie przebiec magiczne 30... jak weszłam do domu to upadłam na kafelki i nie mogłam wstać przez 15 minut, byłam tak zmęczona. 
Bardzo pomogły mi aplikacje na komórkę, które mierzą dystans i spalane kalorie (np. endomondo). Teraz mogę wybierać się nawet na godzinne biegi, choć zwykle wybieram opcję 40 minut - i taki bieg jest po prostu przyjemny, bo mimo, że czuję pracę mięśni i wysiłek to nie męczy mnie to bardzo, wręcz relaksuje.
Moja historia biegania :) Zaczęło się w podstawówce :) Liczne zawody na długi dystans, na których dobiegałam do mety ostatnia :) Raz przed ostatnia. Kilka razy w ogóle do mety nie dobiegłam. To było straszne, wysyłali mnie na biegi, choć byłam w tym słaba. W gimnazjum już tego błędu nie robili, w liceum tym bardziej ale wstręt do biegania pozostał. Szukałam jakiejś miłej dawki ruchu dla siebie, zaczęłam od roweru, który mi nie podpasował. Na początku tego roku natknęłam się na forum vitali  na Plan Pumy. Jaki to on oh i ah. Pomyślałąm coś w tym musi być. Poszukałąm, poczytałam, nakręciłam się i poszło :) Na początku ledwo biegłam minutę. Biegałam około 3 miesiące, później było dla mnie za ciepło, robiło mi się słabo. Na dniach wracam do biegania. To wspaniałe uczucie biec godzinkę bez wysiłku, choć plecy mokre :) Ta euforia Warto biegać, polecam.
Chloe ja nie mogłam te endomondo uruchomić ;//
Ja biegać zaczęłam pod koniec października w tamtym roku. Nie miałam wtedy wcale kondycji, bieganie było dla mnie udręką i w ogóle nie rozumiałam ludzi, którym to sprawiało przyjemność. Jednak chciałam schudnąć i przypomniałam sobie o koleżance z gimnazjum, która nie była na żadnej diecie tylko biegała codziennie przez 6 tygodni (założyła się z mamą :D) i przy okazji bardzo ładnie schudła, chłopcy zaczęli się nią interesować itd. Więc ja stwierdziłam, że nie chcę być gorsza... Z początku ledwo mogłam przebiec 1 km, było mi bardzo ciężko, byłam cała czerwona i zasapana. Jednak po upływie tygodnia moja kondycja była coraz lepsza, wiadomo, że nie były to jakieś mega wyniki, ale z każdym biegiem było mi łatwiej. Wtedy biegałam jakoś do początku grudnia i przestałam. Powróciłam do tego dopiero w marcu. Oczywiście odzwyczaiłam się od biegania i przez jakiś czas musiałam stopniowo powracać do dawnej formy. Jednak dosyć szybko mi się udało, w kwietniu biegałam spokojnie po 45 minut, na przełomie kwietnia i maja bez problemu mogłam pokonać 10 km.  Bieganie stało się moim hobby, uzależniłam się od niego, nie dość, że moje ciało zaczęło się zmieniać, było jędrne itd to jeszcze to uczucie po takim wysiłku jest niesamowite. Nie ma co czekać, zakładaj buty i na dwór. Początki może i są trudne, ale warte takich efektów :D

9magda6 napisał(a):

Chloe ja nie mogłam te endomondo uruchomić ;//


Dlaczego? Coś Ci wyskakiwało?

Chloe. napisał(a):

9magda6 napisał(a):

Chloe ja nie mogłam te endomondo uruchomić ;//
Dlaczego? Coś Ci wyskakiwało?

Teraz już nie pamiętam ale chyba jakaś konfiguracja Android czy coś ;/ jakiś google mail i po prostu zrezygnowałam z tego
jaki masz telefon i co pokolei zrobiłaś?
...

clotilde napisał(a):

Właśnie Chloe, moim problemem jest oddychanie... Jesteś w stanie udzielić mi jakich wskazówek?


Mnie pomogło zwolnienie i pogłębienie oddechu - moim problemem były za szybkie oddechy i takie "przerywane". Teraz oddycham płynnie, głęboko, wdech trwa 3 kroki tak w przybliżeniu. W pewnym momencie się przełamałam w wbrew sobie zaczęłam właśnie tak oddychać - na początku wydaje się to nienaturalne i może dawać wrażenie, że zaraz powietrza zabraknie.

9magda6, pobierz sobie je jeszcze raz (zaktualizuje się) i spróbuj. Ja nie miałam żadnych problemów, musiałam tylko założyć konto na endomondo (do tego potrzeba dostępu z telefonu do internetu chociaż na chwilę:)). Jeśli nie będzie działać to polecam sports trackera:)
....

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.