- Dołączył: 2012-06-04
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 524
6 lipca 2012, 18:28
Podobno bieganie na bieżni, ciężko porównać do biegania na świeżym powietrzu.
Jak wy uważacie.
Nie chodzi mi o to, że na dworze lepiej bo zmienia się krajobraz itp.
Mi ciężej biegnie się na dworze.
Chcę spalić zbędą tkankę tłuszczowa, bieżnia mi w tym pomoże?
- Dołączył: 2010-11-03
- Miasto: Mój Swiat
- Liczba postów: 2879
6 lipca 2012, 18:30
pewnie, że pomoże. przecież każdy ruch jest dobry, prawda? :)
6 lipca 2012, 18:32
Są zwolennicy i tego i tego:) Na dworze jest ciężej, masz większy opór, zróżnicowaną nawierzchnię, czasem trochę pod górkę. Na bieżni dużo łatwiej podbiec np. 40 min niż w terenie. W obu przypadkach spalasz tłuszcz. Jak dla mnie świeże powietrze, widok pięknego otoczenia i brak opłaty są bardziej zachęcające:)
- Dołączył: 2012-06-04
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 524
6 lipca 2012, 18:34
Jeśli chodzi o opłaty to nie ma problemu. Mam Benefit.
- Dołączył: 2009-11-15
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 4367
6 lipca 2012, 18:36
no w końcu pierwsza osoba, której gorzej się biega polu :))
i jest tak jak pisze Chloe -jest ciężej, masz większy opór, zróżnicowaną nawierzchnię. . etc
jednak przy odpowiednim tętnie - tu i tu spalasz tłuszcz :)
6 lipca 2012, 18:56
Przede wszystkim na powietrzu dotleniasz organizm--> szybciej spalasz, nie nudzi sie tak (zmnienne widoki) i jest to tańsze i myśle, że wygodniejsze :)
6 lipca 2012, 19:04
Mi też się znacznie ciężej biegnie jak biegam normalnie, a nie tylko podnoszę nogę do góry i czekam aż podłoże się przesunie.. to normalne.
Dlatego polecam bieganie na świeżym powietrzu.
Ale wracając do pytania - efekty na bieżni stacjonarnej będą podobne, więc tłuszcz się uda spalić na pewno.
- Dołączył: 2009-07-29
- Miasto: The End Of The World
- Liczba postów: 4420
6 lipca 2012, 19:16
Mi pomaga. Łatwiej jest mi się jak na razie zmusić do biegania na bieżni niż na dworze. Na dworze od razu łapię straszną zadyszkę, a na bieżni wytrzymuję godzinę szybkiego truchtu bez przerwy. Może jak przeprowadzę się na zadupie to bardziej pokocham bieganie na świeżym powietrzu. Póki co bieżnia wygrywa.
- Dołączył: 2012-06-05
- Miasto: Łomża
- Liczba postów: 706
6 lipca 2012, 19:16
Mi niestety trochę szkoda kasy na bieżnię, a według mnie bez sensu jest kupowanie takiej za mniej niż 2tys.- tak mówił mi ratownik ;) Także pozostaje mi bieganie na zewnątrz- co jest bardzo męczące :P ale jak się dorobię,to na pewno kupię bieżnię- efekt na pewno jest taki sam :)