- Dołączył: 2010-05-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 666
19 czerwca 2012, 20:12
Sluchajcie, za trzy iesiace mam wesele, chce wszystkich zaskoczyc piekna igura, beda wakacje mam sporo czasu na cwiczenia i kontrolowanie tego co jem. Ulozylam sobie plan taki: rano godzinka biegow, po poludniu ze dwie godz rower, wieczorkiem biegi lub spacer i cwiczenia modelujace do tego dieta ok 1500 kcal. co myslicie czy uda mi sie wyrzezbic, troche sylwetke wyszczuplic i ujedrnic? czy cwiczac za duzo mozna uzyskac odwrotny eekt tzn nie schudnac? waze ok 70 kg/171 cm wzrostu.
19 czerwca 2012, 20:16
Myślę, że Ci się uda :)
Powodzenia.
- Dołączył: 2011-11-07
- Miasto: Opoczno
- Liczba postów: 2
19 czerwca 2012, 20:19
ja ma wesele 18 sierpnia i też właśnie pracuję nad sobą ;D
- Dołączył: 2010-02-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1493
19 czerwca 2012, 20:20
Myślę, że przy dobrych wiatrach schudniesz z 10 kg w porywach do 12:) powodzenia:))
- Dołączył: 2010-03-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5191
19 czerwca 2012, 20:21
powodzenia w dążeniu do celu myślę że jeśli ściśle będziesz trzymała się planu schudniesz i wyrzeźbisz sylwetkę :)
19 czerwca 2012, 20:25
Bieganie jest rewelacyjne na spalanie tłuszczyku, także przy sporej mobilizacji - powinno się udać :)
- Dołączył: 2012-04-20
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 3531
19 czerwca 2012, 20:49
myślę, że za mało jedzenia jak na tyle cwiczeń. Długo nie pociągniesz. A to na mnie mówią terminator...
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Jaczkowice
- Liczba postów: 2880
19 czerwca 2012, 22:35
Myślę, ze potrenujesz tydzień - góra 1.5 tygodnia, dopadnie Cię zmęczenie i znużenie i będzie po ptakach.
Ile tych ćwiczeń dziennie wyszło - 4h? Więcej?
Robiąc tak jesteś na najlepszej drodze, do spędzenia wesela o kulach, lecząc jakąś paskudna kontuzję.
No chyba, że jesteś zaprawioną atletką... ale nawet taka, nie wytrzyma takiej dawki na dłuższą metę.
Generalnie i delikatnie - plan do bani.
pzdr
Edytowany przez rafalmruk 19 czerwca 2012, 22:36