Temat: Dziwne pytanie co do biegania

Hej, mam takie pytania, pewnie Wam się wydadzą dziwne i głupie ;p ale..

1) Jak biegacie to biegacie na całych stopach czy na palcach? czy to jakaś różnica?

2) i 2gie pytanie pewnie wyda się idiotyczne ;p - czy jak się biega kółka/okrążenia (dość małe, nie takie ogromne jak na stadionie) i jak często robi się, ze tak powiem zakręty powiedzmy na prawą/lewą stronę to czy to ma wpływ na nogę i może się bardziej rozbudować/wyszczuplić ?
Lepiej biegać przed siebie czy można okrążenia(takie na podwórku czyli nie duże)? czy to bez różnicy?

Sorry, za te głupie pytania ;p
co do lądowania, to zasada jest jedna - biegasz tak, by CI było wygodnie

prawdą jest natomiast, że Ci którzy biegają maratony, czy ogólnie biegi długie, technicznie z racji ekonomii biegu pracują nad tym by lądować na palcach/ śródstopiu bo ( przetestuj to w domu na boso) taaki bieg jest dla nas naturalny. W butach odruchowo biegniemy tak, że stawiamy piętę pierwszą. Nie jest to błąd jakiś poważny - jest to błąd gdy walczysz o wynik czasowy.

Co do biegania - musiałby to być serio ostro brany zakręt - ale mam rozwiązanie - biegnij te kółka jednego dnia w jedną a drugiego w drugą stronę
Zależy co kto lubi. Ale wiesz co uwierz że po jakimś czasie nudzi Ci się bieganie ciągle w kółko. Technicznie Ci nie podpowiem bo nigdy tak nie biegałam. Ja osobiście staram się zmieniać trasy i urozmaicać sobie widoki po drodze
Pasek wagi
a czy bieganie w domu może dać efekty? mam duży dom, i robiłabym kółka w pokoju ( ok 50 m2) póznej np po schodach na górę tam do pokoju i na dół i znów kołka w pokoju? czy takie coś ma w ogóle sens? da efekty?

i zeby nie robic nasicku podchac zakretów na jedna noge biegałabym na zmiane, ze raz w jedna str 2gi raz w druda.

Chce tak zacząc biegać bo się po prostu wstydzę wyjść biegać na ulicę  ;p
Biegać w domu? heh średnio to widzę ;p
Jezu, przecież nie zje cię nikt na ulicy.

Bieganie po domu to absurd. Już lepiej kup sobie bieżnię
Po prostu pytam, nie musicię sie od razu krzywić :)
oj tam oj tam, przełam się
Też się wstydziłam , że jestem za gruba, za pokraka, za wolna, za ...jakakolwiek... ale do jasnej ciasnej... W stanach babka z wagą 130kg przeszła/przebiegła maraton!! Więc jedyne czego możemy się wstydzić, to lenistwa i braku chęci do tego, by się przełamać.
Obecnie biegam codziennie.
Da się
co do kólek to nie wiem.... biegam na calych stopach
ja na palcach, ja nawet i bez zakretow czuje ze moja prawa noga bardziej ciagnie, ma dluzsza stycznosc z podlozem, a lewa tylko sie delikatnie odbija, i mam prawe udo wieksze o 1,5cm;/ i tez nie wiem co z tym zrobic
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.