- Dołączył: 2011-05-23
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 5170
10 marca 2012, 14:37
Edytowany przez anniaa88 26 maja 2014, 11:21
- Dołączył: 2011-12-06
- Miasto: Jamajka
- Liczba postów: 160
10 marca 2012, 14:39
Ja jak biegam to tylko za miasto, ścieżką rowerową, bo nie lubię tak po chodniku, gdzie ludzie chodzą :P
- Dołączył: 2011-01-09
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 570
10 marca 2012, 14:42
Ja mam to szczęście, że pomimo tego, że mieszkam blisko centrum, mam koło siebie Odrę i idealne miejsce do biegania. Na Twoim miejscu stawiałabym na park, albo boisko.
- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 2815
10 marca 2012, 14:43
Każde miejsce jest dobrze, żeby pobiegać. Jak masz do dyspozycji park to tym bardziej tam.
- Dołączył: 2012-01-16
- Miasto: Dynów
- Liczba postów: 5256
10 marca 2012, 14:46
ja staram się biegać po chodniku, po zmroku ok godz. 19- 20 kiedy mniej ludzi na ulicy. Mieszkam w małym mieście i tutejsza ludzka mentalność nie pozwala tego robić w południe bo wszyscy patrzrą jak na debila gdy ktoś biegnie ;p
- Dołączył: 2009-11-23
- Miasto: Wyspa
- Liczba postów: 4231
10 marca 2012, 14:46
lepiej na miękkim podłozu, las, park, ale jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co się ma :) grunt aby brykać
- Dołączył: 2009-11-23
- Miasto: Wyspa
- Liczba postów: 4231
10 marca 2012, 14:49
Lizze85 napisał(a):
ja staram się biegać po chodniku, po zmroku ok godz. 19- 20 kiedy mniej ludzi na ulicy. Mieszkam w małym mieście i tutejsza ludzka mentalność nie pozwala tego robić w południe bo wszyscy patrzrą jak na debila gdy ktoś biegnie ;p
heheh przypomniała mi sie sytuacja jak biegłam "po wsi " ok 21,00 facet szedł z babka i chyba chcieli gume ze mnie pociągnąć, bo jedno do drugiego... ty a ta co..odbiło jej ..i gość woła do mnie a pani co robi ????? ja - do księżyca sie opalam ! heh
- Dołączył: 2011-12-07
- Miasto: Waplewo
- Liczba postów: 937
10 marca 2012, 14:58
Ja mam stadion lekkoatletyczny więc chyba lepszego miejsca nie ma do biegania;)
- Dołączył: 2012-01-16
- Miasto: Dynów
- Liczba postów: 5256
10 marca 2012, 15:02
violetta034 napisał(a):
Lizze85 napisał(a):
ja staram się biegać po chodniku, po zmroku ok godz. 19- 20 kiedy mniej ludzi na ulicy. Mieszkam w małym mieście i tutejsza ludzka mentalność nie pozwala tego robić w południe bo wszyscy patrzrą jak na debila gdy ktoś biegnie ;p
heheh przypomniała mi sie sytuacja jak biegłam "po wsi " ok 21,00 facet szedł z babka i chyba chcieli gume ze mnie pociągnąć, bo jedno do drugiego... ty a ta co..odbiło jej ..i gość woła do mnie a pani co robi ????? ja - do księżyca sie opalam ! heh
hehhehe dobre xdd, witaj w klubie małomiasteczkowych lasek. A żebyś widziała jaka reakcja u nas była jeszcze nie dawno temu na nordic walking :) Było tak: -patrz, - co? - ona z jakimiś kijami idzie, - może kaleka jaka, - nie nogę złamała albo chora... i przez to ja się nigdy do tego sportu nie przekonam ehhehe
10 marca 2012, 15:03
ja biegam po lesie, albo po polach;p