Temat: Kilka pytań odnośnie biegania :)

Mam zamiar zacząć  regularnie biegać, od 1 marca, najkrócej do 1 kwietnia, ale wiem że to wciąga :).
Chcę biegać przed szkołą od pn-pt około 5 rano :) 45 minut.
Wiem, że nie powinno biegać się naczczo, ani też nie na pełny żołądek. Sporo czytałam,ale i tak mam kilka pytań :)
(dieta MŻ)
1. Co mogę zjeść przed bieganiem? (Oczywiście po jadłabym pełnoziarnistą bułkę z warzywami i twarożkiem/czymś innym)
Może to być np. pół banana i pół szklanki ciepłej wody z miodem i cytryną? ( tak gdzieś wyczytałam)
2. Jak zrobić rozgrzewkę?
3. Jak się rozciągać po?
Wiem, że efekty są różne dla każdego, ale...
4. Jakich mogę się spodziewać (efektów) i mniej więcej po jakim czasie?
5. Macie może jakieś porady/zdjęcia/itp.?
6. MUZYKA DO BIEGANIA! polećcie coś energicznego :P

Prócz tego ćwiczę 8 min legs i hulahop 30 min.

Z góry dzięki za odp;)

 

ja polecę Ci naszą grupę. Maszerujemy i biegamy od dzisiaj, liczymy w niej czas ;)
http://vitalia.pl/index.php/mid/89/fid/1034/diety/odchudzanie/group_id/17361 
Pasek wagi
Z własnych doświadczeń:

1. zależy ile przed bieganiem - tuż przed nawet malutkie jedzenie może sprawić że będzie Ci niedobrze w trakcie biegania - ja jak biegałem (przed obecnym jojo) to tak 10-15 minut przed bieganiem jadłem batonika Corny np. Ale banan myślę że nie ma problemu :)
2. Ja po prostu pierwsze parę minut biegłem słabszym tempem niż normalne.
3. Od razu wbiegałem pod pryzsnic - bez rozciągania.
4. U mnie: pierwsze 2 tygodnie bez efektów, po pół roku 10kg mniej (ale bez żadnej diety - praktycznie ta sama dieta tylko trochę mniej słodyczy), potem dłuższy zastój i potem znowu 10kg mniej.
5. Nie zrażać się jak nie ma szybkich efektów, nie przetrenowywać się (raz do tego doprowadziłem, i czułem się fatalnie przez dwa tygodnie), dobierać sobie dystans do możliwości. Nie przejmować się czasami lekceważącymi spojrzeniami przechodniów (chociaż o 5 rano raczej Ci to nie grozi ;) )
6. Lost Prophets potrafiło mnie wprowadzić w rytm (kilka ich piosenek było w soundtracku do NFS, tak ich poznałem ).
ja biegam na przemian z marszem z kijkami, bo podobno codzienne bieganie obciąża stawy
więc jeden dzień mam bieganie a drugi marsz
ja osobiście biegam na czczo, pewnie źle ale tak wolę
podstawa to dobre buty i podłoże
ja biegam w lesie albo po asfalcie - płyty chodnikowe są za twarde
biegam z koleżanką więc raczej nie słuchamy muzyki - fajnie się z kimś biega, to motywuje
dobrze biegać wolno, w tempie który umożliwia rozmowę
podobno wtedy lepiej spala się sadełko - lepiej wolniej niż szybciej
bieganie wciąga :) i daje frajdę
Pasek wagi
Ale hardcore- o piątej rano? No ale jeśli ci pasi, to każda pora dobra;) Ja biegam jakieś 30-40 min, ale po szkole;) Oprócz tego 30 min. pilates, czasem rower, raz w tygodniu basen, czasami hulahop i codziennie brzuszki i przysiady;)
A więc:
1.Hmm...Jakiś owoc;) - będzie energy;) Woda z cytryna bez miodu:) - jest bardzo kaloryczny
2.Albo weż na youtube, albo poprostu parę ćwczonek lekkich i rozciągających:)
3.Youtube? Albo tak jak na wfie (choć nie wiem, jakie znasz;)
4. Sądzę, że po dwóch tygodniach poczujecz się znacznie lepiej, a efekty po 2-4tyg:) Ale najlepsze to z 6 tygodni:-będzie bosko:)
5. Hmm... biegaj w takich miejscach, byś z każym krokiem zachwycała sie przyrodą;)
6. Ja czasami słucham do biegania słucham Shakiry, bo ma bardzo rytmiczne piosenki;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.