26 marca 2008, 09:07
czesc dziewczyny:) pisze to poniewaz chce was przekonac do biegania:) napisałam to dlatego ze pewnego dnia gdy przekonywałam jedna z vitalijek do biegania ona po rpostu mnie wysmiała, wtedy własnie zwatpiłam w ta strone i w tych dobrych ludzi na vitalii:( no ale tak to juz bywa...
dlaczego własnie bieganie?? ano przy własciwym tetnie i przy odrobinie motywacji nasze ciało zmienia sie juz po kilku dniach. zadne rowerki, steoperki i orbitreni nie zastapia nam biegania na swiezym powietrzu:) juz po paru dniach poczujecie sie naprawde swietnie, i cały czas wam bedzie mało:)
proponuje zaczac od marszobiegu co drugi dzien, i stopniowo to wsyztsko zwiekszac az dojdziecie do pełnego biegu nawet i 5 razy w tygodniu:)
jezeli chodzi o mnie to ja zauwazyłam z ebieganie jest dla mnie najlepsza forma spalania zbednych kalorii:) nie martwcie sie z emokro, ze snieg itd. odpowiedni ubiór i chec wyjscia z domu dadza wam taka satysfakcje kiedy wrocicie z biegania ze od razu poczujecie sie lepiej:)
piszcie CO WY NA TO??
- Dołączył: 2008-09-02
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 264
17 stycznia 2009, 14:58
a ja znow nie moge pobiegac :( pogoda okropna - wiatr 130 km/h i leje w poziomie a czasem nawet do gory... tez bym tak chciala 8 km... u mnie narazie rekord to 5,5 km...
pozdrawiam wszystkich :)
- Dołączył: 2008-11-03
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 1776
17 stycznia 2009, 15:14
kOOra racja, racja.. chyba pójdę pobiegać.. hahhhhahaah
- Dołączył: 2008-11-09
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 949
17 stycznia 2009, 15:42
guga.
własnie dlatego ja po długim wyczekiwaniu i zbieraniu kasy kupiłam sobie w końcu wymarzoną bieżnię ;]
dzięki temu utrzymuję stałe tempo, wiem ile spalam kalorii, jaki przebiegłam dystans i przede wszystkim biegać mogę kiedy chcę.
dodatkowym plusem jest fakt, że bieżnię ustawioną mam naprzeciwko ...telewizora! ;D
- Dołączył: 2007-03-20
- Miasto: W Marzeniach Na Costa Del Sol
- Liczba postów: 6619
17 stycznia 2009, 15:51
Ja kożystam z bieżni na siłowni - bieznia mechaniczna ma dużo plusów - szczególnie te dokładnie pomiary ale osobiście wolę biegać w plenerze - wiosno przybądź!

Kiedyś po dłuższym okresie biegania tylko po takiej biezni jak zaczęłam biegać w lesie to myślałam ze sie wykończę - nierówności terenu dały mi mocno w kość :)
A teraz troszkę się pochorowałam i ani w czwartek ani w piątek nie biegałam :(
- Dołączył: 2009-01-02
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 261
17 stycznia 2009, 17:32
urzywacie krokomierzy? ja mam, tylko bez instukcji ma trzy guziki i nie wiem jak sie zniego korzysta, czy kromierz sam się włącza? poza tym na jakiej zasadzie to działa
17 stycznia 2009, 18:14
nie - wolę gps :) - było o tym wcześniej... poczytaj trochę :)
- Dołączył: 2008-09-02
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 264
17 stycznia 2009, 21:52
ja lubie biegac na powietrzu (mam nike+ wiec mniej wiecej tez wiem jaki dystans i ile slapolnych kalorii) chyba poprostu w zlym kraju jestem :D tu taka pogoda to nie nowosc :D jak jest mniejszy wiatr to biegam ( dodatkowe wyzwanie :) ) ale dzis jeszcze ta ulewa... cos takiego jeszcze nie widzialam...
17 stycznia 2009, 22:08
Biegam niezależnie od pogody - staram się dobierać odpowiednio ubrania, aby niwelować jej wpływ...
17 stycznia 2009, 22:12
Zaliczony niedługi cross w nocy z latarkami. W simie 5,86 km...