Temat: Przez grudzień biegiem :)

Cześć :)
Postanowiłam założyć wątek z grupą wsparcia dla biegaczy. Mam nadzieję, że ktoś będzie miał ochotę się dołączyć?
Zasady są proste - na początku ustalamy sobie cel i po każdym treningu piszemy ile już zrobiłyśmy (np. 23/70km)
TUTAJ macie poprzednią edycję.

Czyli startujemy!

W tej edycji postanawiam wybiegać 50km :)


Ja dziś nie biegałam bo obudziłam się z zakwasami (hmm to przez powrót do biegania czy wieczorny aerobik? ;P). Jutro też odpada, od przyszłego tygodnia muszę spiąć się i ruszyć w teren co by cel zrealizować;) Choć przydałaby się jakaś wiatrówka bo mam tylko kurtkę puchową i gorąco w niej podczas biegu;)
Pasek wagi
dobiegania zakładam koszulkę, sweterek zapinany na ekspres ze stójką (nie muszę wtedy zakładać szalika) i bluzę, rękawiczki i opaskę materiałową taką zwykła do włosów, żeby zakryć uszy. wychodzę na dwór, to trochę marznę, ale jak zaczynam biegać, to jest idealnie. zbieram się w sobie na zakup chociaż koszuli termo, od czegoś trzeba zacząć. a później będę dokupywać inne części garderoby do biegania.
monalisa jak Ty to robisz???? Aaaaaaaaaa ja też chcę tak biegać;)))

Kurka wodna, no.. przecież ja też biegam regularnie i co prawda miałam chwilowy progres w październiku i do połowy listopada (po wprowadzeniu za Twoją namową interwałów, ale potem wszystko siadło.. gdzie ja robię błąd? Może to przez złe odżywianie i nadmiar słodyczy..?

Zrobiłam dziś 10km bez pomiaru czasu. Pogoda słoneczna i wietrzna. Początek był trudny.. czułam się jakbym była początkująca biegaczką. Potem było już trochę lepiej, ale dobrze, że nie wzięłam stopera, bo pewnie gdybym zobaczyła swoje tempo to bym się tylko podłamała.
Dopiero na wiosnę zacznę je znowu mierzyć. Teraz przez najbliższe 3 m-ce będę biegać na wyczucie;) Przynajmniej cieszę się każdym biegiem, a tak to cieszyłam się tylko jak miałam dobry czas, a w innych przypadkach traciłam motywację..

Grudzień:
bieganie 10km/130km
orbitrek 40min/600min
aerobik 0min/300min

i dziś 17 dzień A6W ale to wieczorkiem;)

Przebiegłam dzisiaj 2,5km i obecnie czuję się super.
Osobiście najbardziej do biegania lubię taką pogodę jak jest teraz(słonko, wiatr i kilka stopni powyżej zera)
4/50km
Przy takiej pogodzie rzeczywiście fajnie się biega;) Bo powietrze jest rześkie! A pamiętam jak męczyłam się gdy temp. była bliska 30st C!!
u mnie jeszcze jest dość ciepło jak na grudzień
tylko deszcz zapowiadają na ten tydzień
10 km już zaliczone w grudniu
ale po moim  porannym bieganiu mąż poszedł sam z psem
bo ja już nie miałam siły
za to odkurzyłam mieszkanie, więc tez nie siedziałam
ale już na dłuższy spacer nie miałam chęci!
Pasek wagi
to i ja sie dolacze jesli mozna

grudzień 80km
10 km/80km
baskowaa a propo zakwasów http://www.runners-world.pl/zdrowie/Zakwasy-sa-OK-4015.html poczytaj:)

issia witaj;)

monalisa191 nie nazwałabym pogadanek o pryszczach "tematem okołobiegowym", chyba że te tematy maja się tak, jak koło podbiegunowe do równika.



Dziś przebiegłam 7,5 km
Razem 12 km w grudniu

Kolejny trening w poniedziałek.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.