- Dołączył: 2011-03-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 664
12 września 2011, 14:07
Gdy zaczynałam biegi, znając swój słomiany zapał myślałam, że pobiegam max 3 razy i zapomnę o tym postanowieniu, ale bardzo polubiłam ten sport. Wiadomo, muszą być odpowiednie buty (na początku biegałam w zwykłych nike'ach, później zmieniłam na takie do biegania), a co z resztą stroju? Biegam w zwykłych ubraniach, czyli zazwyczaj legginsy + jakaś o wiele za duża koszula i zastanawiam się, czy jest sens kupować jakieś specjalne ubrania przeznaczone do biegania ;)
12 września 2011, 14:13
Ja tez nic nie kupowalam - stare getry i luzny podkoszulek, zwykle adidasy......
Ile minut dziennie biegacie??????? Jak sobie radzicie z bieganiem w jesieni????? no i z wiatrem, zimnem... bo mnie to jakos demotywuje
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1104
12 września 2011, 14:17
racja, stanik sportowy ewentualnie mozesz dokupic. w decathlonie, jesli masz u siebie w miescie, mozna tanie znalezc. u mnie nawte były przeceny i za 20zł kupiłam. a poza tym ubieram jeszcze pod dresy i pod tą luzna koszulkę spodenki i pas neoprenowy. także po takim zestawie wypacam sie porzadnie i czuje sie jak nowonarodzona:) polecam!
- Dołączył: 2011-03-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 664
12 września 2011, 14:18
Nie poznałam jeszcze smaku biegania w jesieni, bo siedzę chora i zakatarzona od tygodnia, tak więc biegać nie mogę :d
Jak jest zimno to szczerze mówiąc lepiej mi się biega i tak przyjemniej jak czuję szczypanie w ręce. A sama biegam ok. 40 minut na razie, ale niedawno zaczęłam razem z koleżanką, a ona dopiero startuje, więc biegałam około 30 minut.
Edytowany przez device 12 września 2011, 14:18
- Dołączył: 2011-05-31
- Miasto:
- Liczba postów: 557
12 września 2011, 14:19
Ja coprawda dopiero zaczelam biegac ale tez nie kupowalam specjalnie do tego celu rzadnych ubran... Legginsy,bluza i jest git :)
Mam do was dziewczyny pytanie odnosnie biegania,poniewaz ja biegam wieczorami-powiedzcie mi prosze,czy lepiej jest jednak biegac z rana i na czczo???
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1104
12 września 2011, 14:21
ja biegam ok 40 min, ale poniewaz trzeba wydłuzac czas co tydzien-dwa, wiec zaraz bede biegac 45, pozniej 50 itd. w jesieni niestety musze znalezc siłownie z bieznia, bo mam słabe gardło i od razu siada na wietrze. acha i dziewczyny, nie biegajcie codziennie. dla mnie to smutna wiadomosc, ale wczoraj na biezni facet (który jest trenerem w jednej z łodzkich siłowni, kiedys był lekkoatletą itd.) wytłumaczył mi cała biologie i chemie w tym zakresie i powiedział ze miesnie musza odpoczac, wiec nawet co drugi dzien starczy...
12 września 2011, 14:24
O ile gdy jest ciepło to w normalnych ciuchach można biegać ale jak się zrobi chłodno nie polecam. Gdy biegamy w bawełnianej koszulce wchłania ona pod i nie odprowadza, mamy na plecach mokry kompres gdy jest chłodno na polu można się rozchorować od takiego czegoś. Polecam koszulkę termoaktywna(poliester) naprawdę jest bardzo duza różnica. Bardzo często takie koszulki można dostać w lidlu nawet teraz są chyba jakieś;). A co do butów profesor na wykładach z LA mówił nam ze wcale czym super nowocześniejsze buty o super miękkiej podeszwie nie są takie super;)
Nie biega sie codziennie bo organizm musi mieć czas na odbudowanie zasobów glikogenu trwa to 1-2 dni;)
A co do biegania to rano masz więcej energi oraz jak biegasz nadczo to szybciej zaczynasz spalać kcal z tłuszczy.
Edytowany przez drake 12 września 2011, 14:28
- Dołączył: 2010-04-14
- Miasto:
- Liczba postów: 2075
12 września 2011, 14:31
W wygodnych dla mnie ciuchach
- Dołączył: 2008-01-08
- Miasto: Wyspy Owcze
- Liczba postów: 3774
12 września 2011, 14:36
ja biegałam w dresach i w koszulce z długim rękawem rowerowej bo super przepuszczała powietrze
a nie kupowałam nic specjalnie bo mój zapał do biegów już minął