- Dołączył: 2011-01-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 210
26 czerwca 2011, 19:04
moda na bieganie a raczej jej brak bardzo mnie denerwuje. chcialabym normalnie, swobodnie, na luzie wyjsc z domu i pobiegac, ale to chyba nie jest mozliwe. wszyscy sie patrza i mówia "patrz biega" . czy bieganie jest czyms nienormalnym? czemu jak ktos jedzie na rowerze to sie nawet nie zwraca na ta osobe uwagi. czy biegacz to atrakcja, bo ja nie rozumiem. ostatnio wstałam o 6 i poszlam biegac to było lepiej, bo o tej godzinie to raczej tylko starsi ludzie chodza. ale co jesli bym chciała o 9, albo 10? nie wiem moze powinnam nie zwracac na to uwagi, ale bardzo bym chciała zeby w Polsce nastapila moda na bieganie.
26 czerwca 2011, 19:05
u mnie ciagle ktoś biega i jakoś nikt uwagi nie zwraca
26 czerwca 2011, 19:07
no nie wierze że każdy sie dziwi jak biegasz i komentuje , chyba ze na wsi mieszkasz ;p
Edytowany przez jablkomieta 26 czerwca 2011, 19:08
- Dołączył: 2011-01-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 210
26 czerwca 2011, 19:08
u mnie czasem tylko jakis mezczyzna
26 czerwca 2011, 19:12
No to co? Słuchawki na uszy i chrzanić co sobie tam mówią.
- Dołączył: 2009-08-05
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2643
26 czerwca 2011, 19:16
Ja jeżeli już się spotykam z jakimiś komentarzami, to są to przychylne opinie. Często ludzie się do mnie uśmiechają, dopingują. Raz nawet jeden chłopak przybił mi piątkę, gdy obok niego przebiegałam;) Ale z żadnymi złośliwościami nie miałam jeszcze do czynienia.
Ale na Twoim miejscu bym się tym nie przejmowała. Jak Guren napisała, słuchawki na uczy i heja;)
26 czerwca 2011, 19:35
Również spotykam się z komentarzami. Zazwyczaj biegałam późnym wieczorem, kiedy przebiegam koło sklepu/baru spotykam chłopaków 20-25 lat i słyszę komentarze, że fajna jestem ale nie zwracam na to uwagi i biegnę dalej. Na wakacje wróciłam do domu, dziś zaczynam bieganie nad Wisłą. Zobaczymy czy ktoś się zainteresuje ;)) Oby nie.