- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 czerwca 2011, 16:41
23 czerwca 2011, 17:00
23 czerwca 2011, 18:15
Dawno temu uważano, że ból w mięśniach po wysiłku jest spowodowany przez zalegający kwas mlekowy (stąd polska nazwa: zakwasy). Nauka poszła naprzód, wiedza została zrewidowana i teraz wiadomo już, że kwas mlekowy jest usuwany z mięśni w ciągu kilku godzin po treningu. Ból pojawiający się następnego dnia, a czasem dopiero po 2 dniach, to efekt tego, że w trakcie wysiłku mięśnie ulegają mikro-uszkodzeniom, leciutko się nadrywają. Potem szybko się naprawiają i w rezultacie stają się silniejsze.
Tyle teorii ;) W praktyce: ból nie jest wyznacznikiem dobrego treningu. Może w przypadku kulturystów i "pakerów" jest inaczej, ale nam, normalnym ludziom ;) , ten ból do niczego nie jest potrzebny. Może tylko do tego, by dać znać, że dochodzimy do granic swoich możliwości i powiiniśmy albo zminiejszyć długość/intensywność treningu, albo dać sobie czas na odpoczynek.
Rozciąganie również znacznie przyczynia się do ograniczenia powysiłkowego bólu - rozgrzewasz mięśnie, poprawiasz ich elastyczność, ułatwiasz rozprowadzenie substancji odżywczych, itd... Czyli generalnie: jest dobrze :D
Co do interwałów: wprowadź, kiedy będziesz w stanie ;) I pewnie daj sobie potem dodatkowy dzień na odpoczynek.