- Dołączył: 2009-02-21
- Miasto:
- Liczba postów: 88
3 maja 2011, 18:20
Po raz kolejny zaczynam biegać
... Jest wiele planów treningowych dla poczatkujacych z interwałami (bieganie i marsz na zmiane , stopniowo wydłużajac czas biegu), ale są też opinie, że lepiej biegać bardzo, bardzo wolno, za to jak najdłużej i z czasem przyspieszać w miare jak kondycja pozwala. Co wybrać?
3 maja 2011, 18:27
jezeli chcesz się odchudzić to wybierz truchtanie nawet jezeli to bedzie bardziej szuranie nogami niż bieg.
A to dlaczego ?:)
Dlatego ,że najlepszym sposobem na spalenie tkanki tłuszczowej jest utrzymywanie przez 50- 60 min tętna na poziomie 65- 70 % swojego tętna maksymalnego. czyli najlepiej sobie potruchtać (tak zeby być lekko spocona)
wiadomo ze w miare truchtania kondycja sie wyrabia i bedziesz musiała biegac szybciej zeby trzymac odpowiednie tętno
co do interwałów takich jak masz na mysli czyli np 2 minuty marszu 2 minuty biegu są one bardzo dobre ale na wyrobienie kondycji. Tłuszcz bedzie spalany tylko wtedy gdy w czasie biegu bedziesz biegła na poziomie prawie 100% swoich mozliwości a to nie jest nawet dobre dla organizmu...wtedy w czasie marszu tłuszcz nadal bedzie spalany.
mam nadzieje ze Ci pomogłam podjąc decyzje :)
3 maja 2011, 18:33
te dwa rodzaje treningów mają, jak napisała malina, inne zadanie :) interwały przyspieszają metabolizm, wzmacniają serce i wytrzymałość, a na spalanie (szczególnie jeżeli masz sporo kg do zrzucenia) lepiej sobie potruchtać. a już najlepsza opcja to np. 2 razy w tygodniu trening aerobowy i raz w tyg. interwały, urozmaicenie też jest ważne, bo się organizm przyzwyczai do jednego i już nie będzie takiego działania :)
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
3 maja 2011, 18:48
Popieram maline w sprawie truchtania z odpowiednim tetnem.
- Dołączył: 2009-10-30
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 3822
7 maja 2011, 01:33
Hymmm to zalerzy jesli biegasz na wytrzymalosc to trucht z interwalami ale w osobne dni. Fakt aeroby powoduja chudniecie czyli dlugo ale w tym samym tempie jednak z czasem trzeba modyfikowac plan bo organizm sie przyzwyczaja i coraz mniej daje. Pozatym zalerzy co chcesz osiagnac w bieganiu taki dobierasz trening. Interwaly sa na poprawe szybkosc ale sa diabelnie cieszkie, rowniesz poprawiaja wytrzymalosc ale przedewszstkim szybkosc i zalerzy jeszcze jakie interwaly... bo sa rozne...
- Dołączył: 2009-02-21
- Miasto:
- Liczba postów: 88
7 maja 2011, 12:43
To, co chce osiagnac to rozpoczac regularne bieganie
- wlasciwie juz rozpoczalem. I zastanawialem sie czy wybrac taki program dla poczatkujacych: troche biegu troche marszu, czy jak ktos wyzej napisal szurac nogami, ale biec (nie maszerowac) przez dluzszy czas.
Jak sie rozpoczyna aeroby po dlugiej przerwie to szybko lapie sie zadyszke - moje pytanie odnosilo sie do tego, jak szybciej przeskoczyc ten nieznosny etap?
- Dołączył: 2009-10-30
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 3822
7 maja 2011, 19:43
W mojej opini to biegac, biegac i jeszcze raz biegac. Szybko? Hymmm organizm sam musi podniesc wydolnosc a co za tym idzie i wytrzymalosc w konsekwencji... wiec po prostu biegaj. Mozesz zrobic tak ze ustawisz sobie trening tak ze dwa razy w tygodniu masz interwaly powiedzmy we wtorek i czwartek lub piatek i tam masz bardzo intensywny trening po rozgrzewce okolo 1km do 2km w truchcie biegniesz na czas 1km potem rpzerwa 6min a potem znowy 1km i tak 3 lub 4 razy lub mozesz biec 1min na maxa potem 1min idziesz i znowu 1min na maxa i tak 10 razy a w pozostale dni masz bieganie w truchcie na spokojnie. Interwaly podnisa kondycje Twoja a co za tym idzie bedziesz mogl lepiej biegac dluzsze odcinki. Ostrzegam ze treningi interwalowe sa bardzo meczace dla organizmu. Jednak trzeba dawac z siebie wszystko na nich i zawsze oe beda meczace. Nie szykuj sie ze z czasem bedzie latwiej.
- Dołączył: 2009-02-21
- Miasto:
- Liczba postów: 88
8 maja 2011, 17:25
No to na razie biegam - truchtam, na razie po 30 minut prawie codziennie. Interwaly zaczne moze za tydzien, dwa zwlaszcza w dni, kiedy mam mniej czasu.