- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 grudnia 2016, 23:37
Hej
Szukam fajnego miejsca w Łodzi gdzie można poskakać na trampolinach :) Macie swoje ulubione? A może odradzacie?
Albo może znacie jakieś inne fajne fitnessy, najlepiej w rytmie muzyki, tak żeby się chciało chodzić.
A i jeszcze jedno pytanko. Macie swoje ulubione baseny w Łodzi? Myślałam, żeby czasem rekreacyjnie iść na basem, zeby nie znudzić się ciągłymi fitnessami
2 grudnia 2016, 10:48
Trampoliny uwielbiam w fit and jump przy ul. Pomorskiej. Ulubione zajęcia fitness - nie mam takich ale mam ulubioną instruktorkę (głównie zajmuje się tańcem ale prowadzi zumbę i stretching w energy fitness (ja chodzę przy ul. Legionów jest super). Na basen rzadko chadzam.
Dodam że póki nie zaczełam chodzić na zajęcia fitness do tej instruktorki, nie lubiłam zajęć tanecznych bo nie męczyły mnie wystarczająco, znaczy były dla mnie za spokojne, miałam poczucie zmarnowanej godziny i wolałam pójść na siłownie na cardio niż na zajęcia.
2 grudnia 2016, 12:23
Ja chodze do fit and jump retkinia! gorąco polecam - efekty są super.
14 grudnia 2016, 10:17
W bardzo wielu miejscach w Łodzi można poskakać - to stało się popularne ostatnio :). Też jestem ciekawa, które miejsca polecicie.
1 maja 2017, 18:29
Hejka, chodze na zajęcia do FitFabric na Kilińskiego (: Jest dużo rożnych instruktorek, a każda prowadzi w inny sposób moim zdaniem, więc można zmieniać i tak sobie urozmaicać. Tylko te godziny 17-18 są dość popularne, trzeba szybciej się zapisywać, ale mam wrażenie,że koniec końców zawsze kilka trampolin jest wolnych, więc nawet na spontanie prawdopodobnie można by wpadać(: Bardzo sympatyczny i efektywny trening!
Na basen chodzę do Angeliki przy Rzgowskiej, trochę niestety nie mam porównania-wybrałam go, bo najbliżej:D Minusy są takie, że tam często są zajęcia indywidualne i w tygodniu po południu bardzo tłoczno, gdy jeden albo 2 tory są zarezerwowane dla szkoły pływania. Z kolei w strefie 'relaksu' z biczami wodnymi popołudniami odbywają się zajęcia fitness i wtedy wyłączają ukochane bicze i też się robi tłoczno. Ale wieczorami, b.wcześnie, w weekendy już jest ok(: Plusem jest też sauna wliczona w wejście.