Temat: siłownia TYLKO dla kobiet w Poznianiu?

Muszę się za siebie porządnie zabrać...siłownia to chyba jedyny ratunek. Na ,,normalną'' nie pójdę, jakoś głupio wypacać się przy samcach...w każdym razie ja z moim nadbagażem umarłabym ze wstydu :(
Znacie jakieś siłownie tylko dla pań w Poznaniu, gdzie nie czułabym się jak wieloryb? W sensie gdzie nie byłabym jedyną dużą dziewczyną?

Hej, radzę przemyśleć taki wybór. Siłownia tylko dla kobiet to nuda!! W normalnej ćwicząc zawsze możesz sobie popatrzeć na trenujących facetów, baa nawet jakiegoś poznać. Mężczyzna na siłowni to bardzo przydatne stworzenie, pomoże z obciążeniem, doradzi jak najlepiej wykonywać ćwiczenie...


Ja chodzę na siłownię regularnie i powiem Ci że nigdy nie widziałam żeby ktoś obserwował jak inni się pocą i męczą. Każdy jest zajęty ćwiczeniami i przychodzi tam żeby pracować nad swoim ciałem a nie po to żeby obserwować innych :)
dokładnie na silwonie sie chodzi po to żeby ćwiczyć a nie rozgladac sie i szukac  najgrubszych,nie martw sie to tylko o tobie dobrze swiadczy ze chcesz cos zrobic ze swoimi kg i chodzisz w tym celu na silownie,basen.nie stresuj sie tak bardzo tym.mysle ze jak cos to baby sa okropniejsze niz faceci na silowni.powodzenia
A ja doskonale rozumiem Twoje opory! Też je mam. Ja wolę ruch na świeżym powietrzu, niż takie mechaniczne podnoszenie - opuszczanie czy kręcenie nogami w miejscu... ale bardzo długo też się biłam sama ze sobą, że wypadałoby, ale się wstydzę. ;)

Najlepiej czułam się na zajęciach z rowerkami. Tam faktycznie każdy kręcił swoje i nie rozglądał się na boki, ale na zajęciach jakiegokolwiek aerobiku... te LUSTRA wszędzie, laski o idealnych ciałach poruszające się mega zgrabniej ode mnie - tortury!

Chyba gdzieś na Piątkowie jest jakaś w miarę fajna siłownia... kiedyś sobie szukałam miejsca i mi się podobała z wyglądu. ;)

Jeśli w każdym razie znajdziesz jakąś nastawioną na kobiety o większych rozmiarach - daj mi znać! :)
Pasek wagi
no na Piątkowie wiem, że jest Studio Pięknego Ciała...poważnie rozważam tę opcję :) jeszcze widziałąm w necie siłownię dla kobiet na osiedlu warszawskim, ale zdjęcia mnie raczej zniechęciły...
pytałam już na innych forach i zawsze te same odpowiedzi :D -żeby iść na siłownię koedukacyjną...ale ja mam opory zeby iść i trząść sadłem przy kobitkach, a co dopiero przy facetach :/
jak już się przemogę i pójdę na tą siłownię (zbieram się od prawie roku) to raczej nie będę podnosić ciężarków...raczej spinning i orbitrek
a jak to wygląda cenowo? bo ja też czegoś szukam, ale na mą biedną studencką kieszeń... :) macie może info również o aerobiku lub stepie? coś niedrogiego, a sympatycznego ;)
Nie miej żadnych oporów. Przychodzą ludzie w różnym wieku i różnym rozmiarze. Rzeczywistość jest zupełnie inna niż sobie wyobrażamy na podstawie filmów - jest całkiem normalnie. Nie przejmuj się też strojem. Widziałam ludzi, którzy ze względu na naprawdę dużą wagę nie mogli z niektórych sprzętów korzystać. Trenerzy zajęli się troskliwie i nikt się nie gapił, jesli już to wyczuwalne było wsparcie. Trzeba się jednak wystrzegać klubów, gdzie przychodzą tacy bez karku - podobno jednak w większych klubach nie montuje się sprzętu, który dla nich jest najbardziej atrakcyjny. Zachęcam :) Na początku dobrze pytać o wszystko trenerów. Trening indywidualny jest płatny, ale ogólnych informacji powinni udzielić.
na Dębcu ,na ul Jesionowej jest siłownia tylko dla kobiet..
Pasek wagi
No wlasnie, kazdy sie zajmuje wlasnymi cwiczeniami a nie gapieniem sie na innych. Sprobuj raz sie przejsc, moze jak zobaczysz jak jest to przestanie Ci to tak stresowac :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.