- Dołączył: 2012-11-04
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1255
7 sierpnia 2013, 03:56
Cześć :)
Mieszkam w Krakowie (centrum) i ostatnio pomyślałam, że świetnie byłoby wrócić do skakania na skakance! W czasach podstawówki i gimnazjum bardzo to lubiłam (i miałam niezłą wydolność wówczas - kiedyś wygrałam konkurs skakankowy na WFie buahahahah :D).
Ale teraz mam 25 lat... i jakoś tak głupio mi samej skakać. Gdzie skaczecie? (Gdzie w Krakowie, albo gdzie ogólnie, w sensie w jakiej części miasta: park? przed własnym blokiem? ja nie mam swojego ogrodu, niestety :/ a widowni w postaci sąsiadów z dwóch bloków nie chcę (z wzajemnością)).
Pozdrawiam!
- Dołączył: 2009-11-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1520
7 sierpnia 2013, 04:24
Ja skaczę w domu
Ale to dom wolnostojący, więc nie mam pod sobą sąsiadów - gdy mieszkałam w blku, miałam opory, nie chciałam komuś skakać nad głową, z sąsiadami lepiej żyć w zgodzie :)
Hmm... Może na siłownię się zapisz? Zamknięte pomieszczenie, wszyscy cwicza i nie zwracaja uwagi na innych, a do tego bedziesz mogla urozmaicic trening roznymi maszynami, a ze skakanki zrobic rozgrzewke? Ew., jesli pokonasz opory i zignorujesz ew. gapiow, to skacz w jakims parku, no, wiele mozliwosci nie ma.
- Dołączył: 2012-11-04
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1255
7 sierpnia 2013, 04:29
Ech, chyba wybiorę
park. Najwyżej stanę się atrakcją dla przechodniów...
Mimo wszystko mam nadzieję, że może niespodziewanie pojawi się jakaś krakowianka chętna na wspólne skakanie- zawsze lepiej
głupieć w towarzystwie niż w samotności :D.
Ale faktycznie, jest to, kurczę, krępujące...
- Dołączył: 2013-03-07
- Miasto: Zakopane
- Liczba postów: 1936
7 sierpnia 2013, 07:30
Ja skaczę ale co u siebie w domu na tarasie, ale warto skakać
- Dołączył: 2011-07-19
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 500
7 sierpnia 2013, 08:54
wiesz, ja jak skaczę to zazwyczaj w mieszkaniu, ale mieszkam na parterze ;)
7 sierpnia 2013, 09:27
Ja skaczę w mieszkaniu, ku uciesze sąsiadów :)
- Dołączył: 2010-01-15
- Miasto: Malediwy
- Liczba postów: 5607
7 sierpnia 2013, 09:41
Ja skaczę w mieszkaniu. Ale pode mną nikt nie mieszka
7 sierpnia 2013, 11:05
Ja skaczę w mieszkaniu, mieszkam w bloku na 4 piętrze. Jeszcze nikt się nie skarżył, albo nie miał odwagi;) W sumie w parku fajny pomysł, ale po co? Na pewno jakiś kąt w mieszkaniu znajdziesz.