- Dołączył: 2011-03-25
- Miasto: Krajewszczyzna
- Liczba postów: 685
25 listopada 2012, 09:47
Witam ;) Mam lekko krępujący problem. Otóż kupiłam sobie ostatnio karnet na siłownięi wszystko jest okej ,lubię tam ćwiczyć ,podoba mi się , tylko jest jeden problem.Będąc tam daje z siebie wszystko , jednak chyba za bardzo się pocę , i nie chodzi tu ,że pod pachami , tylko praktycznie wszędzie, na twarzy i na plechach szczególnie -widać mokre plamy. Czasami chodzę w czarnej koszulce to tak bardzo tego nie widać , ale nie mam tyle czarnych ubrań ,żeby w nich ćwiczyć , a wiadomo w kolorowych bardziej to widać. Jak oglądam się wkoło , to dziewczyny ćwicząc nie mają takich problemów .Co o tym myślicie , jak mogę rozwiązać ten problem ?
25 listopada 2012, 09:54
Ejj ja tez tak mam i nie czuję się z tym niekomfortowo.Mało tego za każdym razem mam takiego buraka na twarzy, że musi minąc kilkanaście minut abym jak człowiek wyglądała ;P
Nie przejmuj się, poprawisz sobie kondycję i powinno być lepiej :D
- Dołączył: 2011-03-25
- Miasto: Krajewszczyzna
- Liczba postów: 685
25 listopada 2012, 09:57
tez mam buraka na twarzy ;p tylko właśnie dziwne jest to ,że kondycję mam raczej dobrą bo wczesniej dużo biegałam . Mimo,że nie czuję się zbyt zmęczona wyglądam przy tym okropnie , i mam wrażenie że wszyscy się na mnie dziwnie patrzą.
- Dołączył: 2011-12-28
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 257
25 listopada 2012, 10:11
Ja też się pocę wszędzie, ale się tym w ogóle nie przejmuję. Dla mnie to jest właśnie dowód, że ktoś się stara i daje z siebie maxa możliwości. Powinnaś być dumna, że naprawdę pracujesz, a nie tylko udajesz, jak te wszystkie "suche" laski. Oczywiście nie mówię, że jak ktoś jest suchy, to się nie męczy, bo u każdego różnie z poceniem bywa. Ale wg mnie nie masz się czym przejmować.
- Dołączył: 2012-04-20
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 3531
25 listopada 2012, 10:30
Mam to samo, ale wychodzę z założenia, że właśnie po to tam idę. Żeby się wypocić porządnie. Zwróć też uwagę, że wiele dziewczyn na siłowni preferuje rowerek w żółwim tempie, własnie żeby się nie spocić. Ja potrafię na siłowni, podczas ćwiczeń wypić nawet 2-3 litry wody. Mam latać ciągle siku? Nie. WYPACAM. I guzik mnie obchodzi, że mam mokrą koszulkę czy nawet spodnie. Najważniejsze, że po powrocie do domu wszystko trafia do prania i następnego dnia przychodzę czyściutka, pachnąca i w świeżych ubraniach. :)
- Dołączył: 2011-05-06
- Miasto: Nowy Jork
- Liczba postów: 1678
25 listopada 2012, 10:40
to normalne i prawidlowo ze sie pocisz, powinnas byc dumna
- Dołączył: 2012-07-12
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 769
25 listopada 2012, 10:41
nie martw sie ja tez jestem caaała mokra
hehe wiadomo ze mnie to wkurza,ale siłownia to siłownia nie idziemy tam zeby ładnie wygladac tylko zeby cwiczyc;-]
- Dołączył: 2009-11-11
- Miasto: Melbourne
- Liczba postów: 15329
25 listopada 2012, 10:46
Jak ktoś przychodzi w celach towarzyskich i się pokazać to jest suchy :) Ze mnie zawsze ciekło i nie zwracałam uwagi czy ktoś się patrzy czy nie. Inna sprawa to, że jak na siłowni jest klimatyzacja to jest dużo lepiej.
25 listopada 2012, 10:52
To dobrze, ze sie pocisz, w ten sposób równiesz się oczyszczasz :) Toksyny itp.
25 listopada 2012, 10:52
dokładnie, kondycję mam myślę dobrą i też się masakrycznie pocę ale się nie przejmuję, bo o to właśnie chodzi :)