Temat: Szukam koleżanki na siłownie z Warszawy

Oki pasuje mi następna niedziela   a w tygodniu jak najbardziej możemy jeszcze coś przetestować, szkoda, że tak późno jesteś wolna..

a tak z ciekawości to ile czasu najczęściej ćwiczysz?  

No niestety do 18 praca mnie więzi :)

4 godziny o to już Ciebie baaardzo lubię  

Z tych propozycji odpowiada mi 1 - Energy i 2 S4 tylko zmieniłabym lokalizację na Ursynów (jest przy metrze, więc prostrzy dojazd :)

Tylko biegasz? Czy jeszcze na jakieś zajęcia fitness chodzisz?

Kondycje masz napewno bardzo dobrą, więc mogłybyśmy wybrać się na jakiś maraton spinning   Ja uwielbiam  intensywny, męczący trening.

Na zajęcia fitness chodzę 2 razy w tygodniu ale poza multisportem. W sobotę chodzę potruchtać na bieżni (bo mam plan do wiosny nauczyć się biegać), potem mam godzinę rozciągania a potem 2 h kursu samoobrony. Więc ten sobotni maraton nie jest aż tak męczący :) Czasami katuje jeszcze z squasha jak jest z kim grać. W resztę dni próbuje w miarę chęci próbować nowych rzeczy :)

To na trasie metra mamy jeszcze, Body Factory na metrze Służew, ZdroFit na Wilanowskiej,  Trener Indywidualny na Imielinie <- tutaj pewnie będzie dziś :)
Na spinningu nigdy nie byłam, ale dużo jeżdżę na rowerze więc może dam radę :) Gdzie są z tego zajęcia?


 

Wygląda fajnie ta siłownia trener indywidualny. A dobrzy trenerzy są tam? pomagają? Ja niestety nie znam się na tych wszystkich sprzętach, więc potrzebowałabym napewno wsparcia

Na spinning chodziłam kiedyś do everybody przy al. jerozolimskich, ale wycofali się z multisportu. Zajęcia są prowadzone w wielu klubach, w tym Twoim New Gym widziałam, że są, u mnie w okolicy jest w FitFun.. i  w Energy tyle, że tam o 21-22 więc późno.

Ty mieszkasz na Ursynowie tak?

 

Tak z Ursynowa :) Jakoś nigdy nie udało mi zajść do Trenera Indywidualnego, ciągle się tam zbieram :)
To może Gymnasion na Armii Ludowej blisko metra politechnika jest w środę Power Bike na 18.45.
Co prawda poziom 1 ale potem będzie można się dobić na siłowni albo TBC :)

o to musimy odwiedzić tego trenera indywidualnego i sprawdzić

Ćwiczenia po Power Bike już chyba nie wchodzą w gre, bo te zajecia tak męczą, że się jest całym mokrym... lepiej zmienić kolejność  

Ja w tym tygodniu nie dam rady wyskoczyć, aż tak daleko. Może w przyszłym, bo teraz jest tak zimno i śnieżnie, że powrót późną porą  byłby niezbyt przyjemny. Mam nadzieje, że pogada szybko się poprawi, a najlepiej byłoby gdyby już przyszła wiosna

No weź. My nie damy rady? Na 18.40 są zajęcia na I poziomie trudności :) Tak na początek dla mnie by ogarnąć o co kaman :)
Sam opis tych zajęć wygląda dość leniwie:
I - Zajęcia dla osób początkujących. Dokładnie omawiamy zasady ustawienia roweru i bezpiecznej jazdy. Jeździmy
w spokojniejszym tempie i z mniejsza intensywnością. Zajęcie przeznaczone również dla osób zwracających większą uwagę na spalanie tkanki tłuszczowej.

Jedyna woda jaka się może polać, to jak Ci wypadnie bidon :) Przynajmniej tak mi się wydaje :)

hahaha... dobre =)

O 19.45 jest następna godz, więc możemy zostać.. aby się choć trochę zmęczyć :)  

 

 

 

a te poziomy w grafiku myślę, że nie mają znaczenia... napewno są stali uczestnicy, a nowi i tak przychodzą nie patrząc na poziomy, więc w sumie przed każdymi zajeciami instruktor pomaga ustawić rower itp.