Temat: Lublin pro-active

O, ja też się z chęcią dowiem. Bo cena, nie powiem, kusi :)

uczęszczałam tam 1,5 roku temu. całkiem milo wspominam te 3 miesiące. Zdecydowalam sie wtedy akurat na to miejsce bo było tanio. Chodziłam na zajęcia fitness 3x w tygodniu. Fitness był całkiem niezły, zajęcia mi się podobały, choć nie wszystkie- zależnie od prowadzącej. Z siłowni zbytnio nie korzystałam, jedynie kilka razy na rowerku czy orbitku(?) Jak przychodziło na zajęcia fitness więcej dziewczyn to czasami brakowało mat do ćwiczeń albo ciężarków. W zimie niestety na sali było chłodno bo okna stare, nieszczelne. Ogólnie nie jest źle, cena przystępna, ale nie jest to club nowoczesny.

Nie powiem, całkiem ciekawą ofertę mają, ten cennik jest najbardziej zachęcający;) Może by tak spróbować:)
Tak apropo fitness clubu to w skrzynce pocztowej znalazłam ulotkę ze strefy fitness (mieszczącej się w leclercu na zana), organizują akcję w niedzielę, coś a'la dzień otwarty, za darmo można wejść na 30 min na zajęcia, będą też akcje promocyjne i pomiar składu masy ciała. Tyle że do wejścia trzeba na stronce się zarejestrować i mieć tą ulotkę. Ja się wybiorę z ciekawości, spróbujcie może i Wy;)

Cześć dziewczyny. Właśnie chciałam zapisać się na siłownię i tak zastanawiałam się nad active -lady na ul.spółdzielczości pracy 53 albo nad miastem kobiet na ul.kazimierza wielkiego. Może któraś z Was była w tych klubach? Zależy mi na klubie tylko dla kobiet. A z tego co wiem w Lublinie są tylko te dwa.

witajcie

ja chodzę do Miasta Kobiet na Globusie i jestem zadowolona. Cennik i więcej info można poczytac na ich stronie www.miastokobiet.net Klub jest tylko dla kobiet, jest siłownia oraz zajęcia grupowe typu piłki, brzuch-uda-posladki, zumba i wiele wiele innych.  Jest tez kącik zabaw gdzie można zostawić dzieciaka :) jest czysto, szatnie zamykane, prysznic, suszarka, mini-barek, fajne dziewczyny prowadzące - polecam zwłaszcza Anię K. która prowadzi ćwiczenia na brzuch, uda i pośladki oraz Madzię prowadzącą zumbę i piłki  :) 

Jesli ktos ma jakieś pytanka to zapraszam :)

Ja chodzę do siłowni TESSA w Marysinie. Karnet 2 x w tyg. kosztuje 60zł. Także mało. A siłownia duża i bardzo fajna. Polecam!!! Kiedyś zależało mi na klubie tylko dla kobiet. Ale jak pochodziłam do Miasta Kobiet to mi się odechciało. Siłownia - bardzo mała. Tylko trzy bieżnie - zazwyczaj zajęte. I bardzo dużo kobiet. Jak przyszło mi czekać na bieżnie min. 30 minut to mi się odechciało. Sala to aerobiku też malutka. W tej siłowni do której chodzę sala do aerobiku jest min. 4 x większa i naprawdę robi wrażenie. Co do siłowni to ja głównie ćwiczę na bieżni i orbitreku i do tego sprzętu nigdy nie ma kolejki. Pewnie dlatego, że nie ma za dużo ludzi, a jak już są to nie same kobiety:) Także dla mnie jak na razie to idealne miejsce do ćwiczeń:D