- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 maja 2018, 18:58
Cześć!
Z racji na swoje kolana odpada u mnie bieganie, o czym boleśnie się przekonałam. Próbowałam rolek, ale to też jednak nie dla mnie (sama jazda jest fajna, natomiast do dyspozycji mam tylko jedną trasę...). Chciałam się więc zapytać, jak zapatrujecie się na "biegacza"? Dla osób które nie wiedzą o co chodzi, chodzi o to urządzenie:
Chciałam się zorientować, czy to w ogóle coś da, czy raczej marnie to wygląda? Ile mniej więcej kalorii na tym można spalić?
7 maja 2018, 19:02
Próbowałam, na siłowni zewnętrznej, ale dla mnie urządzenie jest słabe - ani się nie spociłam, ani nie zmęczyłam, ''narty'' leciutko działają, nawet nie trzeba w nie wkładać siły, bo same się wahają...
Może w wersji domowej i z możliwością ustawienia oporu - byłby lepszy. Ale w takim przypadku czy nie lepiej byłoby zainwestować w orbitreka, to i ręce by poćwiczyły? Albo w biegacza z wersją dla rąk? :)
8 maja 2018, 21:32
Może zainwestuj w orbitreka? Nie obciąża tak kolan i całe ciało pracuje.
Nie bardzo miała bym go gdzie postawić. Poza tym, teraz jeżdżę między 3 miastami więc to też średnio by się kalkulowało :D
8 maja 2018, 21:34
Próbowałam, na siłowni zewnętrznej, ale dla mnie urządzenie jest słabe - ani się nie spociłam, ani nie zmęczyłam, ''narty'' leciutko działają, nawet nie trzeba w nie wkładać siły, bo same się wahają... Może w wersji domowej i z możliwością ustawienia oporu - byłby lepszy. Ale w takim przypadku czy nie lepiej byłoby zainwestować w orbitreka, to i ręce by poćwiczyły? Albo w biegacza z wersją dla rąk? :)
Byłam na nim wczoraj, faktycznie, leciutko chodzi, ale na ugiętych nogach czułam mięśnie tyłka i ud, więc chyba nie jest tak najgorzej z tym biegaczem :D A, no i to chodzi, że nie mam gdzie stawiać takich urządzeń, przynajmniej przez najbliższy rok, więc o średnio :P