- Dołączył: 2011-01-08
- Miasto: Wrociszów
- Liczba postów: 232
26 lutego 2011, 14:51
Zauwazylem ze moj, magentyczny EVERLAST. Liczy sobie tylko dystans, ok 45kcal na 1km. Nie wazne czy na najnizszym czy najwyzszym obciazeniu, nie bierze pod uwage rowniez predkosci. Czy taka srednia mozna przyjac za miarodajna? Chcialbym spalac na rowerku dodatkowe 500kcal dziennie. Do tej pory nic nie cwiczylem schudlem 26 kg i waga stanela, wiec czas sie ruszyc. pozdrawiam
- Dołączył: 2009-03-30
- Miasto: Meszna
- Liczba postów: 7074
26 lutego 2011, 15:02
Moj liczy 1 km jako 20kcal rowniez niezaleznie od obciazenia i predkosci.Wiec Ty i tak jestes w lepszym polozeniu
- Dołączył: 2011-01-08
- Miasto: Wrociszów
- Liczba postów: 232
26 lutego 2011, 15:07
Jezdze na 6 obciazeniu z 8, z predkoscia ok 20km/h . Wedle kalkulatora vitalia to faktycznie jest to 20-25kcal. To duza rozbieznosc... pozdrawiam
- Dołączył: 2011-02-05
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 1500
26 lutego 2011, 15:17
Jeżdżę na obciążeniu 4 (na 8) z prędkością ok 30km/h (28-32) i w 50 minut spalam 570kcal
- Dołączył: 2011-02-28
- Miasto: Strzelin
- Liczba postów: 1654
1 marca 2011, 18:09
Zazwyczaj bardziej interesuje mnie ile czasu jeżdze niż spalone kcal... mój rowerek był tani więc od razu wyszłam z założenia że pewnie nie nie ma co zabardzo zwracać uwagi na wskaźniki bo nie widomo czy pokazywane sa zgodnie z prawdą.
Kiedyś jak sobie sprawdzałam to wyszło mi że podczas 40-45 min treningu, przy małym obciążeniu (nie mam skali liczbowej wiec ciężko mi powiedzeć ile, ale to był taki raczej średni poziom) przy prędkości ok 27 km/h wyszło ok 200-250 kcal.
- Dołączył: 2011-02-28
- Miasto: Strzelin
- Liczba postów: 1654
1 marca 2011, 22:54
Sprawdziłam jeszcze raz pomiar i wyszło że w ciągu 45 min jadąc z prędkością 25-27 km/h spaliłam 285 kcal
- Dołączył: 2011-02-24
- Miasto:
- Liczba postów: 70
4 marca 2011, 10:25
Czesc.
Moj rowerek mi pokazuje ze w ciagu 40 minut spalam 400 kcal i robie 24 km, rowerek na silowni ktory jest profesjonalny pokazuje identycznie ba nawet wiecej spalonych kalorii gdyz jade na nim szybciej jest wygodniejszy. Natomiast rower spinningowy to juz wogole cud na nim spalam dwa razy wiecej jak na normalnym. Trener powiedzial mi taka rzecz ze ponoc im wiecej wazysz tym wiecej spalasz, rower na silowni dostosowuje wage moj w domu nie ale przyjmuje ze mniej wiecej spale te 400 kcal w ciagu 40 minut z jazda pow 20 km/h. Nawet jak sobie obliczalam kalkulatorem spalania kcal to przy mojej wadzie w ciagu 46 minut rowerem powinnam spalic az 736 kcal hehe dobrze by bylo ale cos w tym jest bo mam rowniez krokomierz i np ja przy mojej wadze spalam wiecej jak moj maz przy swojej wiec cos w tym jest. Pozdrawiam.