© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 kwietnia 2017, 18:31
Na ile można wierzyć w informacje podane przez sprzęt sportowy? Mam orbitka, który pokazuje mi że ostatnio robię ok. 18 km w godzinę. Jest to możliwe? Fakt, że nie biegnę z dużym obciązeniem, bo waga i kondycja mi zbytnio nie pozwalają. Do tego ponoć spalam ok. 150 kcal w tym czasie, a jak sprawdzam w kalkulatorach to w tym czasie za truchtanie przy mojej wadze jest az 780 kcal. Nie wiem już czy wiarygodniejszy jest orbitrek czy kalkulator w necie.
10 kwietnia 2017, 18:44
Nie można wierzyć ani w kalkulatory ani we wskazania sprzętu. Na pewno nie przebiegasz 18 km w godzinę bo rekord świata w biegu na 10 km mężczyzn to ok 27 minut oraz niecałe 30 minut dla kobiet. Zakładam, że nie jesteś olimpijczykiem?
Edytowany przez 10 kwietnia 2017, 18:46
10 kwietnia 2017, 18:58
10 kwietnia 2017, 19:08
Ale też te 150 kcal to jednak za mało. Ile ważysz przy jakim wzroście? Tyle co na pasku? To bliżej 500 będzie.
Wiesz, najważniejsze, że ćwiczysz. Tak trzymaj!
Edytowany przez 10 kwietnia 2017, 19:09
10 kwietnia 2017, 19:34
Orbitrek to bardziej rower niż bieżnia...
10 kwietnia 2017, 20:21
Serio? Przyznam, że osobiście nigdy na orbim nie ćwiczyłam, ale roweru mi to nie przypomina :)
10 kwietnia 2017, 23:41
Mój orbitrek dziś po 65min ćwiczeń pokazał 158 spalonych kalorii (i 11km). Ale jednocześnie ćwiczyłam z takim zegarkiem, co pokazuje tętno, spalone kalorie itp i on pokazał 670 spalonych kalorii...
Myślę, że nie ma co wierzyć licznikowi z orbitreka :)
