Temat: Poczatki na silowni - potrzebuje pomocy!

Hej, odwiedzilam silownie 15 razy, wstepny trening ustalil mi trener na silowni, ale nie wiem czy jest do konca dobrze. Od tego czasu zwiekrszylam troche obciazenia i w tej chiwli sa to maksymalne obciazenia, ktorym dam rade. Cwicze 2 razy w tygodniu, zajmuje mi to 90-100 minut, ciaglego treningu, przerwy tylko na zmiane urzadzenia, pomiedzy seriami robie 15-30 sekund przerwy, cwiczenia wykonuje dosc szybko. Jestem po 3 operacjach w obrebie brzucha, mam usunietych pare wiezadel krzyzowo-macicznych, bardzo zaawansowana ednometiroze (praktycznie ciagly bol brzucha), 13 kg nadprogramowo. Obecnie waze 78 kg przy 168 cm.

Oto moj trening z wczoraj. Cel schudnac i wymodelowac sylwetke. Na maszynei epileptyczje tetno 140-150, na biezni narazie jesczez 150-160. Mam 38 lat.

Wskazowki mile widziane.

Maszyna eliptyczna

Poziom 1

18 Min

Miesnie skosne brzucha

18 kg / 40°

4 x 30

Barki unoszenie boczne

5,6 kg

2 x 30

Triceps wyprostowany

18 kg

2 x 30

Grzbiet sciaganie ciezaru

18 kg

2 x 30

Prasa na uda

29 kg

2 x 30

Czworoglowy uda

9 kg

2 x 30

Prostownik grzbietu

29 kg

2 x 30

Klatka piersiowa wyciskanie

14 kg

2 x 30

Pryzwodziciele uda

18 kg

2 x 30

Odwodziciele uda

18 kg

2 x 30

Bieznia

6,7-7,5 km/h

15 Min

Pasek wagi

2 razy w tygodniu to mało :/ trener Ci tak zalecił? Na sam początek to minimum 3, docelowo za miesiąc czy dwa jeszcze cześciej, ale wtedy najlepiej trening A i trening B

Nie, trezner tez zalecal 3 razy, ale nie mam takiej mozliwosci ze wzgledu na prace i male dziecko. W piatk robie dodatkjowo na dywanie cwiczenia na brzuch, do tego codziennie 30 minut szybkiego spacerwu w przerwie obiadowej w pracy, w sobote basen z dzieckiem. 2 razy w tygodniu to max jaki moge wygospodarowac. Maz 2 razy w tygodniu tez cwiczy, w piatki mam zajecia pozazlobkowe z dzieckiem. Soboty i niedziele odpadaja na indywidualne treningi. Pracuje 9 godzin dziennie, dojedzam godzine do pracy, moj 2 latek spedza w zlobku 9 godzin dziennie, wiec juz wygospodarowanie 2 godzin 2 razy w tygodniu bylo naprawde wielkim logistycznym przedsiewzieciem.

Pasek wagi

Wg mnie na początek 2 x tydz wystarczy + spacery i dieta oczywiście. Jak jesteś mało wytrenowana, to efekty są po treningach o mniejszej objętości.

Wogole nie jestem wytrenowana. 4 lata temu podczas treningu mialam "wypadek" (peklo mi cos tam w srodku nie chce sie rozpisywac) i musialam sie poddac natychmiastowej operacji. Wczesniej wazylam 60 kg i bylam mega wysportowana. To wydarzenie spowodowalo, ze balam sie wejsc nawet na 1 pietro, chodzilam tylko po plaskim terenie, nawet bardzo duzo, z wozkiem i 3-4 godziny dziennie. Po powrocie do pracy (po urlopie macierzynskim) znowu troche zastoju bylo. Po ciazy wazylam 4 kg mniej niz przed ciaza, ale w ciaug ostatnich 2 lat przybylo mi znacznie i chce sie tego pozbyc. Od poniedzialku mam wykupiona diete vitalii, mam nadzieje ze sie uda.

Na silowni pierwszy raz bylam 29.5 i wtedy bylo to 8 OSIEM minut cwiczen wczoraj bylo to 95 minut cwiczen, takze roznica jest mega w ciagu niecalych 2 miesiecy. Obiczaenia tez byly zdecydowanie nizsze niz w powyzszej tabeli, ilosc powtorzen 2x5, 2x10 itd az doszlam do 2x30.

Pasek wagi

Gratuluje, ze zdecydowalas sie dalej cwiczyc! Uwazaj na siebie i sie nie przemeczaj narazie az tak. jedynie co mi sie wydaje to tak jak dziewczyny mowią.. lepiej zmniejsz sobie treningi do godziny i zamiast 2 treningow 1,5 h zrob sobie 3 treningi po 1h :)  

Dzieki za odpowiedz. Zmienilam tydzien temu treninig. Terza jestem na silowni ok 90 minut 2 razy i dodalam 1 trening w domu. Na orbitreku ustawiam trening interwalowy 18 minut, jest ciezko ale daje rade i jest duzo lepszy tzn. moim zdaniem wydajniejszy niz zwykly, ale wiadomo zaczac od takiego nie mozna. Trening domowy to ciwczenia na brzuch + 20 minut interwalowy na rowerku stacjonarnym.


Pasek wagi

Pamiętaj że to głównie trening aerobowy zmniejszy Twoją wagę spalając tłuszcz w organizmie. 

Monitoruj cały czas swoje obwody w wielu miejscach i wagę, bo Ty nie idziesz na łatwiznę i nie tylko redukujesz, ale i rzeźbisz się w pewnym sensie. Przede wszystkim nie przejmuj się jak waga nie spada szybko, ponieważ w Twoim przypadku na siłowni zamieniasz tłuszcz na mięśnie. Mimo, że czasami waga może się nie zmieniać, to na pewno zobaczysz efekty w obwodach i w lustrze. Po prostu tłuszcz ma większą objętość niż mięcho (przykład z 2,2kg tłuszczu i tej samej wagi mięśnia):

Niektórzy robią to troszkę w inny sposób, ponieważ najpierw skupiają się na redukcji tkanki tłuszczowej, a potem te ubytki i skórę wypełniają mięśniem na siłowi. Ta droga MOIM ZDANIEM jest dużo łatwiejsza, ponieważ dieta dla osoby redukującej jest zupełnie ale to zupełnie inna niż dla osoby chcącej się wyrzeźbić i troszkę masy mięśniowej ładnej uzyskać.

Jaki masz bilans w tej Twojej diecie obecnej kaloryczny dzienny?

mam diete vitalia, obecnie 1400 kcal, w dni treningu didaje sobie di ok 1600 kcal. Poprostu ciut wieksze porcje. Tydzien temu zmienilam troche plan cwiczen, po konsultacji z trenerem na silowni i teraz ma 10 min biezni jako rozgrzewke, potem cwiczenia silowe ok 60 min i na koncu kardio 20 min ( czesto wlaczam na orbitreku automatyczne interwaly).

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.