© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 września 2015, 22:30
Dobry wieczór Vitalijki ;)
Jako, że póki co posiłkuję się maksymalnie za małym stanikiem sportowym i boję się konsekwencji noszenia takiego, zwracam się do Was z prośbą o wskazówki.
Jaki stanik sportowy kupić do rozmiaru 75G? Obecny jest na jakieś C/D, bolą mnie plecy, ciężko się w nim ćwiczy i mam nieprzyjemne odczucia, ale póki co nie mam wyjścia. Może mogłybyście mi polecić w miarę jak najtańszy model lub jakiś sklep internetowy, w którym mogłabym się szybko zaopatrzyć w nowy? Nie musi być super fantastyczny, byleby mi się nic nie urwało :D
I jeszcze jedna sprawa. Taki stanik przy dużym rozmiarze nosi się samodzielnie, czy zakładać pod niego normalny biustonosz dla większej "stabilizacji"?
21 września 2015, 22:33
Najlepiej by było żebyś sobie w Decathlonie po przymierzała staniki i znalazła taki, w którym jak podskakujesz to nie bolą Cię piersi :) W końcu rozmiar rozmiarowi nierówny :)
21 września 2015, 22:35
Kurczę, w Decathlonie kupowałam ten, który mam i były wszystkie takie właśnie małe.
21 września 2015, 22:38
Dobrze dobrany stanik sportowy nosi się SAM, bez drugiego stanika, który jest potrzebny przy tych gorszych. Co do konkretnych firm to oczywiście Shock Absorber, Panache Sport, Dalia FIT... Poszukaj przez internet, tylko pamiętaj ich obwodu się nie zaniża jak zwykłego stanika (bierzesz taki obwód jaki masz rzeczywisty pod biustem).
Edytowany przez c96938a5d20d709c8315a86845e9d6db 21 września 2015, 22:39
21 września 2015, 23:03
ja nosze 75 e i mierzyłam dużo rożnych jednak naj jest panache sports. Jest dość drogi ale piorę w pralce i sie trzymają super. Jedynie różowy mam to kolor trochę sie sprał wg za szybko. Panache sports jest z fiszbinami dlatego duży cyc jest bezpieczny i wyglada ładnie a nie spłaszczony
21 września 2015, 23:19
Jeśli kiedyś w końcu zacznę biegac, zaczaję się na panache sport. Za mały stanik sportowy dla biustu G to masakra.
21 września 2015, 23:42
O, Panache jest nawet w moim mieście, ale kurde, 199 zł :(
Trzeba będzie zainwestować i przepłakać xd
21 września 2015, 23:57
Tych staników nie da sie zabić, podobnie jak freyi. Piorę w pralce, która przegrzewa i suszę na kaloryferze a one wciąz wracają do pierwotnego kształtu, żadnych połamanych drutów, żadnych rozwleczeń. To sie po prostu opłaca.
22 września 2015, 00:02
Mocne są, ale jednak nie polecam prać w pralce, a tak jak zaleca producent (na metce - pranie ręczne). Wtedy nawet jak coś się zepsuje można zareklamować, wymienić, dostać zwrot pieniędzy. W przypadku prania w pralce już nie masz takiej możliwości, a specjaliści to poznają po stanie materiału.
22 września 2015, 00:03
O, Panache jest nawet w moim mieście, ale kurde, 199 zł :(Trzeba będzie zainwestować i przepłakać xd
