Temat: Siłownia co i jak?

Mam zamiara wybrac się w przyszłym tygodniu na siłownię. Szczerze nie mam o tym pojęcia, wybrałam opcję karnetu open.  Są w tym zajęcia fitness, spin, TRX itp. dostęp do siłowni i sauna. 

Tak dawno nie byłam na siłowni, ze już się nie ogiętuję co mam/muszę ze sobą wziąć? A nie chcę czegoś zapomnieć. :(

Czy mam mieć przy sobie posiłek potreningowy(mieszkam dość blisko), czy dopiero w domu zjeść?Czy to powinno byc głównie białko czy co?

Ile i jakie nawodnienie ze sobą bierzecie? Woda czy izotoniki?

Ile czasu mam ćwiczyć na orbiterku lub rowerze? I czy robić to po treningu czy przed?

Czy jako poczatkujaca przetrwam zajęcia spin i TRX?

Jakie zajęcia fitness Wy poleciacie?(zależy mi na spalaniu tłuszczu)

Ile razy w tygodniu powinnam jako początkująca ćwiczyć, mam na myśli głównie zajęcia fitness i cardio?

No i sauna. O co chodzi z tą sauną korzystacie? Po co,w czym pomaga?

 I czy nie będzie dziwne jak nie wezmę prysznica na silowni? mam 8 minut piechotą i wolę w domu dziwne?

Przepraszam, że tak męczę ,ale trochę się odzwyczaiłam i boje się iść bez dokładnego przygotowania.  Dziękuję za wszystkie odpowiedzi:D

Pasek wagi

Jak masz blisko to nie musisz brać ze sobą jedzenia. W domu zjedz białko + węgle. Cardio po treningu siłowym, nie przed. Ja piję wodę. Na TRX powinnaś dać radę, ja dawałam zawsze jak zaczęłam chodzić na fitnesy kiedyś, ale to też zależy kto i jak prowadził. Przejdź się, to świetne zajęcia. Polecam zajęcia typu Pump, machanie dość lekkim obciążeniem ale osoba początkująca na pewno zobaczy fajne efekty, do schudnięcia też bardzo spoko. Skoro jesteś początkująca, to ja bym raczej nie ćwiczyła więcej niż 4 razy w tygodniu. A z czasem polecam przekonać się do treningu siłowego. Na saunę czasem chodzę, a o licznych korzyściach z niej płynących możesz przeczytać milion artykułów gdy wpiszesz w google "sauna".

Pasek wagi

Trenerzy Ci wszystko powiedza. Recznik strój i woda. Tyle.

Pasek wagi

Co musisz mieć? Strój, wodę, ręcznik do ćwiczeń (zawsze o nim zapominam :P), jak lubisz to odtwarzacz mp3.

Mimo wszystko myłabym się po samym treningu. Też mam niecałe 10 minut na siłkę, ale nie wyobrażam sobie nie brać prysznica i przebrać się w czyste ciuchy. (weź ze sobą ręcznik do kąpieli i klapki).

Ja na początku nie łączyłam fitnessu i cardio, bo nie chciałam się zniechęcać, gdybym kondycyjnie nie wyrabiała. Albo fitness albo cardio, i nauczysz się systematycznie chodzić na siłkę bo będzie Ci się chciało. [koleżanka chodzi raz w tygodniu i wyrabia wtedy 2h finessu i 1h cardio co moim zdaniem jest bez sensu, lepiej mniej robić, ale systematycznie]

Jeśli pasek wagi aktualny to powinnaś spokojnie dać radę na zajęciach.

Prowadzę zajęcia TRX i już na wstępie mogę Ci powiedzieć, nie znając Twojego poziomu wytrenowania, że dasz radę spokojnie. Instruktor powinien dobrać ćwiczenia do Twojego poziomu zaawansowania, tylko koniecznie zaznacz mu, że jesteś na zajęciach pierwszy raz :) Obciążenie na TRX można regulować wysokością taśm i odchodzeniem/dochodzeniem do punktu mocującego, belki, czy co tam masz na swojej siłowni :) TRX jest świetnym urządzeniem do wzmocnienia mięśni głębokich, mięśni core, brzucha. 

Jeśli chodzi o spin, to uważam, że możesz wybrać zajęcia dla początkujących, będzie bezpieczniej. Nauczysz się techniki, sprawdzisz czy Ci  to odpowiada czy też nie. 

Jeśli chodzi o spalenie tłuszczu polecam zajęcia interwałowe, tabatę, trening funkcjonalny o zmiennej intensywności. Pump - tak średnio, lepiej iść na siłownię i dobrać sobie porządniejsze obciążenia ;) Chociaż dla osoby początkującej może dać całkiem fajne efekty.

Zacznij od 3 razy w tygodniu, nie przesadzaj na początku. Potem, jeśli się wdrożysz, polepszysz kondycję i TECHNIKĘ, zwiększ intensywność bądź systematyczność. 

Jeśli nie zamierzasz ćwiczyć na siłowni, wybierasz zajęcia fitness, spokojnie możesz zjeść posiłek w domu (węgle złożone+białko).

Odradzam ćwiczenie na orbitreku/rowerku po zajęciach, nie mając przy sobie np. carbo, polecam raczej przed, w ramach rozgrzewki.

Do picia tylko woda, bądź przy dłuższym czasie spędzonym na zajęciach np. carbo (cukry w proszku, zabezpieczą Cię przed "spaleniem mięśni" w czasie wzmożonego wysiłku i uzupełnią glikogen).

Czasami jak wracam od razu po siłce do domu, to wolę się wykąpać i zrelaksować w domu, więc nierzadko bywa tak, że się nie wykąpię. To nic dziwnego. 

Na saunę chodzę, jeśli naprawdę jestem pospinana po ciężkim treningu i nie mogę się ruszyć z powodu zakwasów. Ale także w ramach relaksu.

Uderzasz do Bella Line? :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.