Temat: rowerek stacjonarny czy coś daje?

Jeżdzę na rowerku stacjonarnym na dużym obiążeniu(bo mam tak lichy rower)że jeżdząć na najwyższym biegu czuję jakbym jeżdziła na średnim, i czy to coś pomaga wogóle na nogi i pośladki??Mam jeszcze skakankę, lubię na niej skakać, bo wtedy widzę jak się spocę i mam do was pytanie wybrac rowerek czy skakanke?

Ja bym wybrała rower. Normalne cardio, no i mniej obciąży kolana niż skakanka

.

ja też preferuje rowerek-sama na nim jeżdżę i u mnie to podstawa gdy się odchudzam :)

Ja jestem za rowerkiem ale na małym obciążeniu:) Na początku też jeździłam na dużym obciążeniu ale przez to rozbudowały mi się łydki;P

każde ćwiczenia coś dają jeśli się je wykonuje regularnie z połączeniem diety.

W sumie u mnie rower to było jedynie jako takie cardio, sporadycznie skakałam na skakance ale to może raz na 2 tygodnie. w lato normalnie na dworze, ale jak tylko robiło sie zimno to pedałowałam w domu. Do tego typowe dywanówki i 20kg poszło...

A zamiast sie zastanawiać to wsiadź i popedałuj :P Z pewnoscią więcej da niż siedzenie i pytanie o efekty ;)

a ja powiem tak że kiedyś skakałam albo jeżdziłam na zwykłym rowerze to zawsze były efekty i nie musiałam być na diecie. Teraz jem zdrowo i zero słodyczy(bo nie lubię ich)i efekty są mizerne

może ''będąc na diecie'' po prostu wydaje ci sie że jesz dobrze a jesz tak naprawde za mało?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.