Temat: Orbitrek - jakie obciążenie?

Wiem, że aby spalić tłuszcz bez rozbudowywania mięśni powinno się ćwiczyć na niskim obciążeniu. I właśnie się zastanawiam czy to niskie obciążenie to ma być 3, może 4? Chciałabym skutecznie spalić zbędny tłuszcz. Jakie obciążenie powinnam wybrać?

humangirl napisał(a):

Wiem, że aby spalić tłuszcz bez rozbudowywania mięśni powinno się ćwiczyć na niskim obciążeniu. I właśnie się zastanawiam czy to niskie obciążenie to ma być 3, może 4? Chciałabym skutecznie spalić zbędny tłuszcz. Jakie obciążenie powinnam wybrać?

Chyba zeby spalic tluszcz i miesnie...

ja wyznaję zasadę, że nic tak dobrze nie spali mi tłuszczu jak własne mięśnie, a że mięśnie obecnie wzmacniam (bo nie da się nadbudować na diecie tylko potrzebny jest dodatni bilans do tego) to ćwiczę na największym obciążeniu i jakoś...wcale nie jest mi ciężko

Ja jeżdżę na najmniejszym obciążeniu, no chyba, że robię interwały, to wtedy np. nie zmieniam prędkości, ale obciążenie.

Nie będę tego znowu tłumaczyć ale podam po prostu swoj przykład. Przez kupę czasu trenowałam wyłącznie na ciężarach po kilkadziesiąt kg (na wolnych, nie na maszynach), nie robiłam żadnych aerobów, może raz na dwa tygodnie wyszłam przetruchtać dla urozmaicenia. Efekt? Odtłuściłam się nie tracąc przy tym na jędrności i sprężystości. Nie, nie zostalam pakerem. ;) 

Ja jeżdżę na najniższym i jest ok :)

Witam ja jak zaczynałam swoją przygodę z orbitrekiem to zaczęłam od 30 minut na 2 (skale mam 8) a teraz to 1,15h i robię :).I zawsze 15min na 3 później 15 min na 4 i tak do 1.15h i efekty są .Najważniejsze , że spala się tłuszczyk.Życzę powodzenia :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.