Temat: trampolina ogrodowa

ja cwicze ale na domowej :D jest super nawet dla kogos jak ja kto nienawidzi cwiczyc. poki co ciezko powiedziec jak efekty wizualne - nie ma mi co spadac tak szybko, u mnie raczej chodzi o detale wiec nie widze tego po tygodniu, ale na pewno kondycja szybko sie wyrabia. no i to wyglada prosto i jest smieszne i przyjemne ale po 20 minutach skakania jestem mokra co jest dobrym znakiem.

Cwicze 2x20 minut poki co z przerwa 5-10 minut pomiedzy na odpoczynek. Troche truchtam, troche skip a, skip b, skoki ze stopami w roznej pozycji, na skos, z obrotem ciala, wysokie, podciagnie kolan do klatki piersiowej i co trzeci skok wysoki, skoki jak do szpagatu w powietzu (oczywiscie szpagatu poki co nie robie :P ale ile sie da nogi)

ja też nie przepadam za ćwiczeniami do tego mam problemy z kolanami ,a ruszać się trzeba , żeby jakieś efekty były. Jak na razie po trampolinie kolana mnie nie bolą, a to DuuuŻy plus :) Muszę zacząć skakać systematycznie i zobaczymy co będzie, dzięki za odzew ;D

no ja zaraz idę skakać, idź też! :D

już dziś byłam 30 min,teraz szykuję córkę do spania,ale potem....:D

Ja sobie podskakuje dopiero od niedawna - wcześniej raz na 2 tygodnie chodziłam do takiego klubu gdzie mieli całą sale trampolin, ale cenowo za karnety to się nie opłacało nie mówiąc juz o tym, że cięzko było się z domu wybrać. Teraz kupiliśmy do ogrodu taką porządna trampolinę z hop sportu i w teorii że niby dla dziecka, ale skaczemy oboje - naczytałam się w sieci i le kalorii można na tym skakaniu spalić i kurcze, tez jak po 25 minutach ze mnie cieknie, no to efekty są:) A trampolina jak z tych pow. 1000 pln z http://www.hop-sport.pl/pol_m_Dom-i-Ogrod_Trampoliny-366.html 

Tanie to nie jest, ale w przeliczeniu na karnety i satysfakcję i fakt, że nikt nie widzi jak skaczę pocąć sie przy tym jak szczur - bezcenne:) Ćwiczenia widziałam na youtubie i te sobie stosuję