- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 marca 2014, 19:45
Ma ktos ? I co mozecie o noch powiedziec bo zastanawiam sie czy kupic ale nie wiem podobna dobre na pośladki uda i łydki to prawda?
19 marca 2014, 22:02
Dodam jeszcze, że w butach chodzę prawie non stop - oprócz zimy :D ale wiosna/ lato/ jesień calutki czas. non stop w adidaskach :)
19 marca 2014, 23:53
ja mam juz dosyc długo. wygodne ale jak musze w nich zrobic duzo kilometrów to zaczyna bolec mnie chore kolano... co do działania... no to wiadomo...
20 marca 2014, 01:09
Dzisiaj przeglądałam te buty na Allegro i tego modelu co ja mam nie było a ja mam model właśnie do biegania. te do biegania maja inna podeszwę . tz tych ''poduszeczek'' jest więcej pod piętą przez co są stabilniejsze. Faktem jest ,że ''siatka'' z której zrobiona jest większa część buta szybko pęka jeśli używa się ich codziennie :( ,ale ogółem lubię te buty właśnie za wygodę podczas ćwiczeń.
20 marca 2014, 06:48
Ja ma slim tone od jakiegoś 1,5 roku, w ogóle. I sie nie zniszczyły (nie mówiąc o tej siateczce na gorze buta, ale to od noszenia) ogólnie całe sa w do rym stanie a nosilam je przez rok praktycznie codziennie do szkoły i gdziekolwiek. Sa bardzo wygodne, zachwala, je sobie bardzo i tez miałam wrażenie na początku ze nie da sie stać normalnie a jak juz stoję to muszę ciagle tupać. Myśle ze trochę miały wpływ na wgląd nóg bo przy zwykłych butach i takim samemym noszenia ich nie było y takiej różnicy. Ale na cuda nie licz.
20 marca 2014, 09:50
ja jestem wielbicielką easytone ale trzeba do nich podchodzić z rezerwą:
-kupować tylko oryginał i tylko skórzane, najlepiej w sklepie, gdzie masz możliwość sprawdzić czy są miękkie, bo jest dużo podróbek, które są twarde i nie nadają się do chodzenia, chociaż nawet nie wiem czy to podróbki czy po prostu inne modele z innych materiałów ale wybierz sobie miękkie
-buty trzeba rozchodzić! jak kupiłam moje pierwsze to przez pewien czas tak na nie przeklinałam, ze szok bo mi do krwi obcierały piętę, teraz mam 3 parę i mam w nich wkładki pod piętę, poza tym reszta ok
-w moich pierwszych chodziłam 4 lata aż całkowicie je zdarłam i przetarły się im podeszwy, słyszalam o przypadkach ze wcześniej się podeszwy przecierały więc lepiej mieć paragon
-czy działają? otóż oczywiście nie tak jak powinny, w stanach są pozwy i firma oddaje kasę ze każdą kupioną parę, dlatego w Polsce są już takie tanie ale u mnie było tak, ze buty były tak wygodne po rozchodzeniu, ze latałam w nich na spacery po 10km i wiadomo, ze wtedy efekty są chociaż w każdych innych by takie były więc nie licz na cuda
-są bardzo wygodne jak się rozchodzą, idzie się sprężyście, jakby lżej bo poduszki Cię odbijają
Ja mam już 3 parę i bardzo je lubię ale to kwestia dobrego dobrania bo jedne mam nie do chodzenia (allegro 150zł) a niedawno kupilam mięciutkie skórzane i są ok (allegro 124zł)
21 marca 2014, 08:23
Nie zgadzam się, że są twarde!Koszmarnie twarde, niewygodne, żadnej wzmożonej pracy nóg nie odczułam.
Możesz się nie zgadzać, ale dla mnie były po prostu twarde.
4 lipca 2014, 00:27
Podłączę się chociaż nie mam EasyTone, kupując buty Reebok wybrałam TrainTone, które mają inaczej zbudowaną podeszwę i służą do treningów.
(zdjęcie porównawcze)
EasyTone jakoś do mnie nie przemawiały :) Nie wierzę, że można sobie wyrobić pośladki samym chodzeniem i w sumie takim nic nie-robieniem. Kupiłam TrainTone, bo już wtedy nastawiałam się na trening, bardzo pomagają mi w bieganiu, przyzwyczaiłam się do nich i je lubię. Czy są efekty ciężko stwierdzić :)
10 lipca 2014, 21:31
EasyTone w ogóle nie działają. Nie dajcie się nabrać na te buty. Fakt - są wygodne, ale nie ma żadnych badań potwierdzających ich właściwości modelujące.
17 lipca 2014, 01:10
Też mam jedną parę ale efektów nie dostrzegłam. Miękkie, wygodne i tyle :) Zastanawiam się teraz nad zakupem innych butów tej marki. Na 100% EasyTone już nie kupię ;)
17 lipca 2014, 07:34
Ja mam, lezą w szafie i nie mam zamiaru ich wyciągać. Najgorsze buty jakie mam ;( Dałam za nie 300 zł, mam je 2 lata i 4 razy miałam je na nogach , ale nigdy nie potrafiłam dojść do celu, obcierały, gniotły a podeszwa była tak twarda, że yhhh. Okropne są dla mnie