26 stycznia 2014, 19:02
Pytanie do biegaczy , w czym biegacie kiedy temperatura jest poniżej 0 ? Dokladniej chodzi mi o kurtki , poleci ktoś ?
- Dołączył: 2012-08-20
- Miasto: Sachalin
- Liczba postów: 383
26 stycznia 2014, 19:03
Bluza termalna,podkoszulek termalny,getry i buty Salomon speedcros:)
26 stycznia 2014, 19:35
ja zakładam wiatrówkę a pod nią 2 koszulki termoaktywne
- Dołączył: 2009-02-01
- Miasto: Wałcz
- Liczba postów: 35
30 stycznia 2014, 22:29
Przy -5: koszulka z krótkim+ termokoszulka z długim + wiatrówka,buff, spodnie dresowe z meszkiem, termoskarpety + całosezonowe buty do biegania (czyli z siateczką). Przy -10 termokoszulka + polar+wiatrówka (którą po 10 min ściągam), buff, getry termo+spodnie z meszkiem+buty jak wyżej.
Najlepiej ubierać się na cebulkę. Jak wyjdziesz powinno Ci być odrobinę chłodno. Po 10 minutach truchtu się rozgrzejesz. Nie używam żadnych firmówek. Termobieliznę mam z Lidla (nawet fajne ciepłe termoskarpety), wiatrówkę z lumpeksu. Po kilku miesiącach biegania zainwestowałam w dobre buty do biegania.
4 lutego 2014, 21:15
Koszulka termiczna z długim rękawem i cieniutka kurtka do biegania. Leginsy cieplejsze do biegania. Chustka na szyję. Czapka z polaru na głowę i rękawiczki, zwykłe, cienkie. Buty normalne, nie jakieś specjalne na zimę. Starcza spokojnie do -10 :-) Żadne firmówki - kurteczkę mam np z Tchibo :-)
Edytowany przez a12c9c6e332bab1c7f125b36dbf87a43 4 lutego 2014, 21:16
- Dołączył: 2014-02-17
- Miasto: opole
- Liczba postów: 4
17 lutego 2014, 14:10
Dzisiejsza pogoda (słońce, kilka stopni powyżej zera) sprawiła, że rzuciłem kurtkę w kąt i wystartowałem w bluzie (wiatroszczelna, z Brubecka). Rozgrzałem się w trasie :) Tak więc kurtka nie jest niezbędna, za to czapka i cieplejsze spodnie termo owszem. Kto dziś jeszcze nie biegał, niech startuje póki aura sprzyja!
- Dołączył: 2007-07-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3716
18 lutego 2014, 22:44
Ostatnie wiosenne temperatury (9C) pozwoliły pobiec w takim stroju jak latem, czyli krótkie spodenki i krótki rękawek termo. Komfort termiczny był pełen, tylko przechodnie dziwnie patrzyli :) No i w lesie chrzęst śniegu pod butami, z których wystają gołe łydki - bezcenny :D
Generalnie biegam w koszulkach termo, dodawanych w pakietach startowych na biegach ulicznych. Mam ich z 5 i wszystkie dają radę.
Podoba mi się post Agaty2000, zwłaszcza żeby ubierać się na cebulkę i nosić buffa, którego szybko można ściągnąć. Też mam podobnie rozpisane jaki ubiór się sprawdził w jakich temperaturach i tą metodę wszystkim polecam. Przed wyjściem patrzymy na termometr, potem w kajecik i już wiemy, jak się dziś ubrać. Ale trzeba sobie to wyskalować samemu, bo doświadczenia innych niekoniecznie będą pomocne. Dużo zależy od planowanej intensywności treningu i od wiatru/deszczu.