- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
6 stycznia 2014, 22:43
6 stycznia 2014, 22:46
6 stycznia 2014, 22:47
6 stycznia 2014, 22:54
6 stycznia 2014, 23:00
6 stycznia 2014, 23:08
6 stycznia 2014, 23:10
xbox do gier ruchowych jest wygodniejszy, w ps musisz trzymac w rekach pałki
6 stycznia 2014, 23:40
Trudno mi tu być obiektywnym, bo mam Xboksa 360 z Kinectem już rok i... nadal jestem nim zachwycony. Przed zakupem miałem na kilka dni PS3 z Move, ale.. w sumie już nie pamiętam jak się z tego korzystało bo było to dawno. Na pewno pamiętam, że mieliśmy problemy z precyzją ruchów itd. Właściciel PS3 musiał nam na początku pokazywać zanim załapaliśmy. Drugie co pamiętam - to strach przed uszkodzeniem TV. Niby dzieci miały założone te pętle na nadgarstkach, które mają chronić przed ewentualnym wyrzuceniem go w stronę TV... ale jak widziałem ich zaaferowanie w grę.. wolałem być czujny. Tym bardziej, że tyle filmików jest na youtube jak komuś ten Move np. grając w tenisa wypada i ... po telewizorze.
Co do tzw. laga - czy macie włączony w TV opcję/funkcję GRY? Powinno znacząco pomóc - wtedy elektronika telewizora nie przetwarza tak obrazu i nie wprowadza opóźnień. Może JUŻ nie zauważam, ale nie widzę opóźnień. Ale może się już przyzwyczaiłem.
Co do precyzji samego Kinecta - też muszę się nie zgodzić, ale połowicznie. Samo urządzenie jest nad wyraz precyzyjne - zobacz np. na youtube filmiki z Nike+ Kinect Training [którego jestem fanem ;-0] jak kinect odwzorowuje postać osoby trenującej. Kinect wyświetla w podczerwieni siatkę punktów, którą na bieżąco skanuje. Punkty są bardzo gęsto rozmieszczone. Każdy taki punkt - to jedna niebieska kropka, z której stworzona jest postać osoby trenującej. Jak jest precyzyjny mogłem dopiero poznać ćwicząc właśnie w N+KT, gdy np. mój wirtualny trener rzucał do mnie hasła:
- ciężar ciała utrzymuj na piętach [przy przysiadach]. Jak skorygujesz to Cię chwali "Dobra korekta"
- wypnij klatkę piersiową do przodu; ręce prosto; głowa prosto z kręgosłupem; ugnij lekko kolana [gdy ugniesz zaraz dobra korekta], ręce prosto, podnieś biodra; mocniejsze wygięcie, nogi bliżej/dalej; nogi uginał pod kątem 90, trzymaj ciało prosto; głębszy przysiad, skacz wyżej, utrzymuj równowagę itd.
A dlaczego napisałem, że nie zgadzam się, ale połowicznie? Ano dlatego, że można faktycznie odnieść wrażenie, że jest mało precyzyjny - ale to wina programistów, a nie samego urządzenia. Najczęściej gry na Kinecta są w swej treści skierowane do najmłodszego gracza - często już od 3 lat - więc sterowanie postacią w grze jest uproszczone do minimum i ogranicza się tylko do wykrywania ruchu ręką: góra/dół czy tylko przechylaniem ciała lewo prawo i można odnieść wrażenie: eeee... co to jest... prymitywny ten kinect. Więć wcale się nie dziwię, iż takie odnieśliście wrażenie.
Mi się także podoba w Kinectcie rozpoznawanie gracza. Np. córka gra np. w Adventure czy KS - ja wejdę w pole jego działania i automatycznie mnie rozpoznaje i dołączam do gry (równocześnie rozpoznaje 4 graczy). Ale.. zanim to zadziała, trzeba skonfigurować swój profil i to wielokrotnie przy różnym oświetleniu czy nawet umeblowaniu pokoju jeżeli się zmienia.
Albo jazda samochodem w Forza Motorsport. Siedzisz w kabinie samochodu i jak kręcisz głową - kinect to wychwytuje i zmienia obaz jakby siedząc w kabinie się rozglądałaś co jest z boku.
Się rozpisałem.... hehehe... ja po prostu jestem uzależniony od N+KT i choćby z tego powodu nigdy bym nie oddał mojego kinecta. Ale to moja opinia i nie podejmujcie na jej podstawie decyzji co kupić.
Może na koniec dodam, że moje dzieci same wybrały Xbox'a - po np. wcześniejszym chodzeniu do koleżanki (jej brata) na PS3 i... aktualnie Xbox króluje wśród najbliższych znajomych/koleżanek w stosunku 11 do 2.
6 stycznia 2014, 23:53