Temat: Nike z lidla :D

I jak dziewczyny, upolowałyście nike z lidla :P? Ja wysłałam mamę bo niestety nie mogłam iśc osobiście i podobno było szaleństwo(jak zawsze gdy są fajne promocje)Ludzie brali po 4 pudełka xD  A wy szalałyście razem z tłumem :P?

sowa. napisał(a):

 czyzby cala polska zaczela nagle cwiczyc ?
Dobrze by było i należy się cieszyć a nie dziwić ;).Ok, może niektóre z Was mają lepsze/większe doswiadczenie jeśli chodzi o kupno butów ale niech każdy uczy się tego sam. Te buty z nike są to moje pierwsze sportowe buty jakie kupiłam do biegania. Już dawno miałam zamiar to zrobić, ale po wejściu do sportowego sklepu po prostu szkoda mi było kasy...jestem studentką i niestety w tym momencie nie mogę sobie pozwolić na buty za 250 zł. I tak dawno obiecałam sobie, że 100 zł mogę włożyć w buty do biegania, myślę że jak na sam początek będą dobre :)


alez ja sie ciesze , ze sa i sa tanio , fascynuje mnie tylko fakt ze niektorzy  wykupuja pudelkami, niesprawdzajac nawet rozmiaru, albo jak ktos tu wczesniej napisal - walcza brutalnie o kazda pare, lub tez czatuja przed sklepem godzine przed otwarciem . podejrzewam ze wiekszosc z nich bedzie juz dzis dostepna na allegro :)  ja niestety nie dostapie zaszczytu kupienia ich, bo nie posiadam babci, ktora by poleciala mi je kupic, a tu gdzie mieszkam beda wykupione zanim wyjde z pracy
po ile w lidlu sa te magiczne buty i który to seria Dart`ów?
130 zł, były nike revolution i dart9
a ja kupiłam, kupił też tata i siostra :D
A ja nie zdążyłam, wszystkie wykupili :) Ale nic straconego, w Internecie też można tanio znaleźć ;)
przecież to podróby  a nie prawdziwe , to ze nike nie znaczy ze dobre wnet pewnie się rozlecą

GMP1991 napisał(a):

przecież to podróby  a nie prawdziwe , to ze nike nie znaczy ze dobre wnet pewnie się rozlecą

myślę, że lidl miałby baaaaaaaardzo poważne problemy gdyby wypuścił podróby ;)

jagoa napisał(a):

nie warto, to że nike to nie znaczy że złoto :). 



Cora. napisał(a):

Ja miałam buty z nike ... powiedzieć ci coś ... ? Po 4 miesiącach oddałam je na gwarancję. 


mam nike air pegasus już 6 lat... nie do zajechania a ja trenuję codz. i dużo ( pomijając III trym. ciąży i 2 mce po porodzie);
przetrwały kilometry biegania, crossfit, insanity, marsze, fitness...

nie wiem co za buty kupiłaś, ja jestem zadowolona

aga27a napisał(a):

Cora. napisał(a):

Ja miałam buty z nike ... powiedzieć ci coś ... ? Po 4 miesiącach oddałam je na gwarancję. 
mam nike air pegasus już 6 lat... nie do zajechania a ja trenuję codz. i dużo ( pomijając III trym. ciąży i 2 mce po porodzie);przetrwały kilometry biegania, crossfit, insanity, marsze, fitness...nie wiem co za buty kupiłaś, ja jestem zadowolona
pianka eva zuzywa sie powiedzmy po roku użytkowania ... biegasz w bamboszach szkoda mi twoich stawów na starość.....  to ze but wygląda nie zaczy że nie stracił swoich właściwości .....

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.