Temat: hula hop

Hej. Zastanawiam sie nad zakupem hula hop, przegladajac strony na ebay'u natykalam sie na same hula hop z masazerem.. nie mniej jednak jak widzialam jakie siniaki mozna sobie nabic przez nie, troche mnie to zniechęciło. Dodam ze jestem poczatkujaca, bo nie umiem krecic hula hop ale chcialabym sie nauczyc. 

Ktore wedlug was jest lepsze dla poczatkujacego a ktore przynosi lepsze efekty? 




samatha666 napisał(a):

Moim zdaniem jeśli nie umiesz w ogóle kręcić to kup sobie takie zwykłe koło za 5zł w sklepie zabawkowym, a kiedy nauczysz się dobrze wywijać to moim zdaniem warto zainwestować w porządne hh. Ja za swoje zapłaciłam prawie 100zł i siniaki faktycznie były na pół brzucha, ale ciało się przyzwyczai i nie będzie bolało, tylko trzeba się przyzwyczaić. Na prawdę polecam koło, uwielbiam je. Słuchawki na uszy i godzina kręcenia :)

A po jakim czasie sie cialo przyzwyczaja ? :)
Myślę, że nawet jeżeli jeszcze nie umiesz kręcić, to i tak możesz kupić takie hula hop z masażerem. Nauka kręcenia zajmie Ci może ze dwa dni maksymalnie. Nie ma co się rozdrabniać na jakieś zwykłe koło, żeby po miesiącu czy dwóch kupować takie lepsze, z wypustkami.


zdrewniala napisał(a):

pierwszy :)- sama taki mam ! Co prawda, za pierwszym razem bedziesz miała siniaki na brzuchu, ale jest naprawdę skuteczny!!! Polecam!

A jakie spadki centymetrów masz po kreceniu masazerem ? :)

karwaja napisał(a):

Myślę, że nawet jeżeli jeszcze nie umiesz kręcić, to i tak możesz kupić takie hula hop z masażerem. Nauka kręcenia zajmie Ci może ze dwa dni maksymalnie. Nie ma co się rozdrabniać na jakieś zwykłe koło, żeby po miesiącu czy dwóch kupować takie lepsze, z wypustkami.

Tez wlasnie nie ma oszalamiajacej róznicy w cenie zwyklego hula hop a tego z masazerem ( w Anglii ceny hula hop sa inne ) , wiec nie wiem czy sens inwestowac w to najzwyklejsze a za jakis czas znowu kupic to z masazerem..
jakieś średnicy hula hop te z masażerem macie?
Pasek wagi
Ja mam takie z masażerem. Po pierwszym dniu miałam siniaki (ćwiczyłam ok. 40 minut), ale ćwiczyłam dalej i teraz jest super. Nauczysz się już za pierwszym razem, to jest bardzo łatwe ;)
ja mam to niebiesko-różowe i jestem zadowolona =) chociaż musisz uważać na siniaki i otarcia, jeśli już je zakupisz ;)
do wypustek się przyzwyczaisz, siniaki są tylko za pierwszym razem. nie ma się co zniechęcać, trzeba być twardym ;)
Ja rowiez mam z masażem i polecam. Przypomniałam sobie kręcenie z dzieciństwa :) Dzień i wskoczylo. Odnowiłam przyjaźń z kółkiem. ( właśnie kręcę z telefonem w ręce i czytam vitalie :-)
Z masażerem kręci się dużo prościej niz zwykłym zabawkowym, jest ciężkie i rzeczywiście jak wyżej wspomniano łatwo jest je utrzymać, kwestia kilku dni i czytanie książek w trakcie bez problemu.. Zastanawiam się nad zmianą , bo przy tym zwykłym własnie trzeba się troche wysilić co za tym idzie spalać więcej . Kiedys kręciłam z masażerem do rytmu szybkiej muzyki , ale skończyło sie awarią kręgosłupa i pozostaje  kręcenie  bez emocji przed tv;/

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.