- Dołączył: 2006-02-25
- Miasto: Palma
- Liczba postów: 1413
30 grudnia 2012, 11:15
mam probblem z dobraniem stanika. dostalam pod choinke stanik z Nike r.S. wydwal mi sie za maly, strasznie wpijal sie w szyje, a cycki byly bardzo scisniete. znalazlam w sklepie rozmiar M, jednak ten okazal sie zdecydowanie za duzy. Przymierzylam innej firmy XS(!) i ten okazal sie byc swietny pod wzgledem rozmiaru i wygody, jednak nie trzymal biustu tak jak ten z Nike. ostatecznie zostalam z tym pierwszym, Nike w rozmiarze S. wczoraj go zlozylam w domu, ale ciezko bylo wytrzymac. jesli ktos jest zorientowany, to niech mi napisze czy biust w takim staniku ma byc zupelnie nieruchomy i stanik musi byc taki niewygodny? czy mozna sobie pozwolic na wiecej swobody bez obawy o bezpieczenstwo biustu ;)
- Dołączył: 2006-02-25
- Miasto: Palma
- Liczba postów: 1413
30 grudnia 2012, 17:16
Faza.Delta napisał(a):
Ja nie mam aż tak dużych piersi, ale małe także nie są, i mam jakiś zwykły top z Gatty, który przy lekkich ćwiczeniach się sprawdza, ale chciałam ćwiczyć Killera z Ewą Chodakowską, a absolutnie bez stanika sportowego się za to nie zabieram. Uwielbiam też skakać na skakance, a nie skaczę właśnie ze względu na to, że nie mam tego stanika. Piersi bez niego, podczas wykonywania ćwiczeń, zwyczajnie bolą i ogółem mało to komfortowe..
No wlasnie ;) ja tez nie mam duzych. jednak, odkad sie odchudzam ich wyglad pozostawia wiele do zyczenia i boje sie,ze moge to jeszcze pogorszyc...