- Dołączył: 2012-08-16
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 4857
3 grudnia 2012, 23:51
Witam. Zastanawiam się nad zakupem orbitreka, ale jak wiecie jest to spory wydatek dlatego mam dużo wątpliwości. Szczególnie jedna - czy ćwiczenia na nim są bardzo nudne i monotonne? Przyznam że kiedyś kupiłam stepper to po 2 tyg strasznie mi się znudzil i brakowało mi właśnie czegoś do oparcia rąk. I tu jest pytanie do dziewczyn które mają oba urządzenia - jak porórywnujecie ćwiczenia na tych urządzeniach?
4 grudnia 2012, 06:23
to jest tak,ja cwicze po 100 minut obecnie,no nudno ale cóż...jak juz zbierzesz się w sobie to źle nie jest.Jak ktos napisał,warto wrocic do cwiczen na nim.Ja czasami cwicze intensywnie pol roku/rok i mam przerwę,bo nie mogę na niego patrzec.Tak samo jak ze stepperem.Jezeli jestes ambitna to kup,jesli nie to będzie Ci robił za wieszak,a sądze,ze taki wieszak dodatkowo zniechęca.
- Dołączył: 2011-07-12
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 3944
4 grudnia 2012, 06:54
ja korzystam ze steppera na siłowni - i tam jest podparcie dla rąk, bo maszyna jest sporych rozmiarów. do domu kupuje sie zazwyczaj tylko ten dol (dzieki czemu pracuje więcej mięśni) aczkolwiek bez wprawy to może być kłopotliwe. generalnie moznaby rzec ze stepper i orbitrek dadzą Ci podobne efekty, więc nie wiem czy kupowalabym orbitrek, a czy nie poszukalabym np. rowerka?
stepper juz masz, zmuś się do niego, rób na nim delikatnie skręty, trzymaj ręcę na brzuchu i czuj jak pracują mięśnie. a rowerek też jest dobry na spalanie tkanki tluszczowej i może to Ci się przyda? :))
- Dołączył: 2012-08-16
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 4857
4 grudnia 2012, 18:31
Ćwiczyłam na stepperze ale właśnie wkurzało mnie to że nie mam co z rękoma zrobić :P Orbitrek wydaje mi się fajniejszy, w razie czego tak sobie myśle że jak się nie sprawdzi to go odsprzedam. Cały czas mam mętlik w głowie :( jakie to dziwne że człowiek nie umie przewidzieć własnych zachowań hehe :) a co sądzicie o takim orbitreku? http://allegro.pl/york-fitness-aspire-orbitrek-trenazer-eliptyczny-i2820124035.html lub http://allegro.pl/orbitrek-magnetyczny-trenazer-thorn-7516-kolo-5-kg-i2832909915.html strasznie mnie korci ale mam tyle wątpliwości ehh
Edytowany przez Czubkowa 4 grudnia 2012, 18:52
- Dołączył: 2011-09-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 366
9 grudnia 2012, 12:36
jezeli bierzesz te dwa pod uwage to zdecydowanie polecam Yorka, ja mam Yorka już 4 lata, nic mi sie nie psuje i jest bardzo dobrej jakości. Mój ma dodatkowo mierzenie procentu tkanki tłuszczowej co jest wg mnie wielkim plusem :) ja mam tego: http://allegro.pl/trenazer-orbitrek-york-x302-promocja-i2824274108.html . Jak sie odchudzam to ćwicze na nim 4x w tygodniu po 40 minut i w te 40 minut spalam 200kcal. Efekty sa widoczne bardzo szybko :) Nie nudzi się bo ma duzo fajnych opcji, a zawsze mozna właczyc tv.
- Dołączył: 2012-08-16
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 4857
9 grudnia 2012, 19:39
nasssia napisał(a):
jezeli bierzesz te dwa pod uwage to zdecydowanie polecam Yorka, ja mam Yorka już 4 lata, nic mi sie nie psuje i jest bardzo dobrej jakości. Mój ma dodatkowo mierzenie procentu tkanki tłuszczowej co jest wg mnie wielkim plusem :) ja mam tego: http://allegro.pl/trenazer-orbitrek-york-x302-promocja-i2824274108.html . Jak sie odchudzam to ćwicze na nim 4x w tygodniu po 40 minut i w te 40 minut spalam 200kcal. Efekty sa widoczne bardzo szybko :) Nie nudzi się bo ma duzo fajnych opcji, a zawsze mozna właczyc tv.
Ło no tyle kasy to bym nie wydała to napewno, to nie dziwota że się nie psuje skoro taki majątek kosztuje ;) Ja jeszcze się nie zdecydowałam ale jeśli nawet to kupiłabym napewno coś dużo tańszego, zresztą myślę jeszcze nad bieżnią. Ale zanim wydam kasę muszę dobrze przemyśleć co będzie dla mnie lepsze
- Dołączył: 2011-09-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 366
9 grudnia 2012, 20:43
Oczywiście że nie musisz kupować tak drogiego, ale wg mnie to dobra firma i mają duży wybór i tańszych i droższych produktów
- Dołączył: 2010-09-26
- Miasto: Wien
- Liczba postów: 863
9 grudnia 2012, 21:34
Tzn. z obrzydzeniem orbitreka, polecam zacząć od 15 minut i zwiększać, np. co tydzień albo co 2 o 5 minut. To będzie lepsze rozwiązanie. Też się nudzę na orbim, ale to muzyka, to spojrzę przez okno, a jak mam naprawdę już chwile zwątpienia, to myślę o tłuszczu, który wisi mi na ciele ;) i jak będę mogła wyglądać za np. pół roku ;). Czasami teraz jeżdżę godzinę, albo 45 minut. Ja mam orbitreka firmy Kettler i muszę powiedzieć, że mimo, iż zakupiłam używany (nie w PL) nie narzekam. A boczki znikają :P. Żeby Ci się nie nudziło, to możesz nie codziennie na orbim, a co drugi dzień i przeplatać z ćwiczeniami wzmacniającymi mięśnie.
9 grudnia 2012, 21:44
Jak robiłam wiosła w domu to oglądałam w tym czasie tv.
Inaczej bym dawno padła na twarz.
Musi być jakiś zajmowacz czasu.
Możesz też iść na siłownie, będziesz miała więcej sprzętu pod ręka i koszt rozłożony w czasie.
- Dołączył: 2012-08-16
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 4857
10 grudnia 2012, 23:19
Po głębszych przemyśleniach zrezygnowałam z kupna orbitreka .. boje się że mi się znudzi a jednak jest to drogi wydatek. Postanowiłam wyciągnąć ze strychu stepper i wrócić do ćwiczeń na nim. Dziś poćwiczyłam 30 minut i nawet mi się nie nudziło tak :) więc puki co postaram się wrócić do ćwiczeń na nim, trochę na kinectcie byle do wiosny :) potem można pobiegać i zamierzam kupić rolki :)