Temat: Agrafka zwana motylkiem :)

Fakt, ze wpisałam w wyszukiwarke "motylek", agrafka mi umknęla, ale spałam dzis z 1,5 godziny i mózg funkcjonuje nie tak jak trzeba i do tego upał. Mimo wszystko czytając różne wątki na forum vitalii przyznam, ze nie jest tu zbyt przyjaźnie.

Pozdrawiam i miłego dnia życze.

Zwalam to na diety. Dziewczyny chodzą głodne i marudzą . A na 3-4 cm to musisz czekać. Ciało rzeźbi się powoli ale systematycznie. To nie jest jak z dietą, że zrzucisz i już po tygodniu obżarstwa tyjesz 10 kg (przypadek przesadzony ale daję porównanie). Ćwiczenia dają trwalsze efekty więc i dłużej trzeba je robić. Ja planuję zacząć takie poważniejsze bieganie ale jak minie ta fala upałów, bo teraz ledwo żyję.

W sumie to nie szukałam bo ma mi sluzyc jedynie do wyrobienia wewnetrznej strony ud, choc moze hmmm wykorzystam ja tez do innych celów o ile mi dzieci pozwolą (?) Bardzo ciekawe ćwiczenia, dzieki za link. 

Bo wiesz jak jest każdy chce to, co najtrudniej mu osiągnąc. Ja od zawsze mialam problem z talią, np. teraz 8,5 ms po porodzie drugiego dziecka, mam 90 w biodrach a 80(!!!) w talii no to "helllooooł" cosik jest nie tak, prawda? Ale to własnie moja talia i nad nią zawsze musiałam pracować od groma, wiec czeka mnie duzo pracy. Krece hula hop z wypustkami, dawało kiedys fajne efekty, zamówiłam dzis twistera z linkami i tez wprowadze. W ramach aerobów, na ktore juz czasu przy obowiązkach nie znajduje robie szybki marsz z wózkiem, który corcia uwielbia, wracam do domu i bawei się z nią energicznie np w samolocik, potem padnięta klade spac a ja zabieram sie za hula hop. Wprowadzam tez zakupionego dzis na allegro motylk-agrafke, pewnie od wtorku jak dotrze i zobaczymy. Nogi jako nogi zawsze miałam i mam zgrabne, kłania sie delikatnie wewnetrzna partia ud.