Temat: Bieżnia elektryczna

Zastanawiam się nad zakupem bieżni elektrycznej do użytku domowego - czy któraś z was ma w domu bieżnię? Czy bardzo się hałasuje?

Dla wszystkich, którzy będą mi doradzać bieganie w terenie - w ciągu dnia nie mam na to całkiem czasu, wieczorami zaś w naszym mieście jest mało bezpiecznie i nawet mąż kategorycznie mi zabrania biegania po zmroku.


Chętnie też się dowiem :)
Pasek wagi

Dobry pomysł, o ile masz na to trochę finansów. Wydaje mi się bez sensu kupowanie bieżni poniżej tego 1000 zł, bo to będzie na pewno badziewie (chyba, że używana) i będzie hałasować. 

Ale generalnie to fajny zakup, pożyteczny. 

Jestem przygotowana na wydatek ok 2tyś - mieszkam w bloku i nie chciałabym żeby sąsiadce spadały żyrandole albo syn się budził.
ja mam, jest cicha... tylko ja nogami wale ;-))
ja mam bieznie Reebok iRun  kupilam ja ponad 3 lata temu.Troche halasuje ,ale powiedzialabym ciszej niz suszarka :) moge ja z pelna swiadomoscia polecic - masz rozne opcje treningu  , duzy wyswietlacz. mozesz  ustawic ja pod katem , a jak nie uzywasz stawiasz ja w pionie ,ma kolka wiec mozesz z nia jezdzic nawet z pokoju do pokoju
Za 2tys. to można kupić taką najtańszą bieżnię, którą szczerze odradzam :) ale za 3 bądź 3,5 to już jest dobra. Nie dosyć, że cicha, nie zużywa się tak to jeszcze ma wiele dodatkowych funkcji, programów itd.

Proponuję przejechać się np. do decathlonu, gdzie jest spory wybór i można każdą przetestować :)

Za dwa tysiące to raczej nie masz co liczyć na cichą bieżnię. Zresztą nawet droższe nie są bezszelestne, ale jak włączam muzyczkę to nic mi już nie przeszkadza. Jednak po bieżni w tej cenie nie spodziewaj się rewelacji i mocnego silnika.

 

PS. Bardzo proszę, edytuj swój pierwszy post i usuń linka do bloga z konkursem, gdyż łamiesz regulamin. Jeśli link pozostanie będę musiała usunąć cały temat.

Pasek wagi
Ja moją mam za ok. 2,3 tys. I jest cicha - jedyny hałas jaki się wytwarza, to tupnięcia nogami o taśmę, bieżnia chodzi cicho :] Ma zaprogramowanych kilka programów, można też wprowadzić własne programy; wprowadzasz wiek, wzrost, wagę i podczas ćwiczeń bieżnia spala ilość spalonych kcal; robi też pomiar tkanki tłuszczowej za pomocą impulsu elektrycznego; ma opcję pochylni, niestety to już trzeba ustawić ręcznie, nie za pomocą guzików - to jest jej jedyna wada. Po skończeniu ćwiczeń ją składam, stawiam pod ścianą i zajmuje niewiele miejsca.

Więc nieprawdą jest, że trzeba wydać przynajmniej 3 tys., żeby kupić dobry sprzęt :]

Ja jestem szczęśliwą posiadaczką bieżni elektrycznej od 2-miesięcy i jestem zadowolona :) Więc wszystkim, którzy zastanawiają się nad zakupem, mają na to finanse i co najważniejsze zaparcie do ćwiczenia ( bo nie samo posiadanie sprzętu wystarczy :) ) to polecam! Faktycznie cena jest dość ważna, bo wszystkie te co widziałam i kosztowały koło tysiąca były dość tandetnie wykonane a to się liczy! Moja kosztowała 2 tysiące i myślę, że jest wystarczająca i solidna, a najgłośniejsze jest tylko moje tupanie. Polecam odrazu zakup pulsometra, bo mimo wszystko to najbardziej indywidualny i wygodny sposób pomiaru tentna, a to jest dość ważne przy bieganiu. Na koniec odpowiednie buty i skarpetki!!!! Słuchać swojego ciała i śmiga - biegać, maszerować - sama frajda!!!! Ale jak zaznaczyłam na początku moja przygoda trwa dopiero 2 miesiące i się wdrażam :)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.