- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 czerwca 2012, 09:05
Edytowany przez MissMidas 20 czerwca 2012, 12:04
20 czerwca 2012, 09:07
Dobry pomysł, o ile masz na to trochę finansów. Wydaje mi się bez sensu kupowanie bieżni poniżej tego 1000 zł, bo to będzie na pewno badziewie (chyba, że używana) i będzie hałasować.
Ale generalnie to fajny zakup, pożyteczny.
20 czerwca 2012, 09:11
20 czerwca 2012, 09:28
20 czerwca 2012, 09:29
20 czerwca 2012, 09:32
Edytowany przez czeko. 20 czerwca 2012, 09:33
20 czerwca 2012, 10:47
Za dwa tysiące to raczej nie masz co liczyć na cichą bieżnię. Zresztą nawet droższe nie są bezszelestne, ale jak włączam muzyczkę to nic mi już nie przeszkadza. Jednak po bieżni w tej cenie nie spodziewaj się rewelacji i mocnego silnika.
PS. Bardzo proszę, edytuj swój pierwszy post i usuń linka do bloga z konkursem, gdyż łamiesz regulamin. Jeśli link pozostanie będę musiała usunąć cały temat.
20 czerwca 2012, 10:57
3 stycznia 2013, 12:43
Ja jestem szczęśliwą posiadaczką bieżni elektrycznej od 2-miesięcy i jestem zadowolona :) Więc wszystkim, którzy zastanawiają się nad zakupem, mają na to finanse i co najważniejsze zaparcie do ćwiczenia ( bo nie samo posiadanie sprzętu wystarczy :) ) to polecam! Faktycznie cena jest dość ważna, bo wszystkie te co widziałam i kosztowały koło tysiąca były dość tandetnie wykonane a to się liczy! Moja kosztowała 2 tysiące i myślę, że jest wystarczająca i solidna, a najgłośniejsze jest tylko moje tupanie. Polecam odrazu zakup pulsometra, bo mimo wszystko to najbardziej indywidualny i wygodny sposób pomiaru tentna, a to jest dość ważne przy bieganiu. Na koniec odpowiednie buty i skarpetki!!!! Słuchać swojego ciała i śmiga - biegać, maszerować - sama frajda!!!! Ale jak zaznaczyłam na początku moja przygoda trwa dopiero 2 miesiące i się wdrażam :)