25 stycznia 2009, 10:10
Hej :-)
Chciałam zaprosić wszystkie zwolenniczki :
jazdy na orbitreku do wspólnego pedałowania :-)
i liczenia przejechanych już kilometrów.
Start : dziś, tj. 15.01.2009 r.

Powstało już wiele wątków, dotyczących orbitreka :
ale z tego co zauważyłam : aktywność na nich zamarła :-(.
Któraś z Was chętna ??
Pozdrawiam 
- Dołączył: 2009-01-18
- Miasto: Lodownia
- Liczba postów: 4118
29 marca 2009, 21:10
Monnak trzymam kciuki za Ciebie,wiem co czujesz.
Trzymajcie za mnie kciuki też.
- Dołączył: 2008-11-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 8785
29 marca 2009, 21:39
swajtek, kochany nasz szaleńcu orbitkowy, a co Tobie się dzieje????????????
oczywiście za Ciebie też kciuki trzymam, zdrowiej szybko!
- Dołączył: 2007-03-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 640
30 marca 2009, 13:09
Monnak trzymam kciuki za Ciebie

Dziś przyszłą pora na podsumowanie tygodnia wypocin:
88km - 2200kal.
co dało
-1kg mniej.

Przy waszych rekordach to prawie nic, ale jest to MÓJ rekord.
Cieszę się, że są efekty

Dziewczyny życzę sobie i Wam wytrwałości i systematyczności, no i EFEKTÓW
- Dołączył: 2007-03-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 640
30 marca 2009, 13:24
Laneczkaz ja mam orbitreka
York x202 i jestem z niego bardzo zadowolona. Kosztuje w sklepach 1950zl, ja dałam 30% mniej kupując lekko używany , ale z gwarancją.
Ma kilkanaście programów, co pomaga w ćwiczeniach, możliwość regulacji i własnych ustawień.
U mnie cała rodzina wskakuje, by poćwiczyć, więc ważna jest regulacja długości kroku ( przedział wiekowy od 5 -35 lat

)
Pracuje cicho, co jest ważne przy małym mieszkaniu.
Podstawowa wada: drogi i zajmuje dużo miejsca, ale zdania co do zakupu bym nie zmieniła
Jakbyś miała więcej pytań to wyślij maila
- Dołączył: 2006-02-19
- Miasto: Benin
- Liczba postów: 6605
30 marca 2009, 16:51
Dziewczyny dziękuję Wam Wszystkim i każdej z osobna za trzymacie kciuków![]()
Jestem już w domu, ból nie do opisania (schodzi znieczulenie) ale ratuję się pigułami przeciwbólowymi. Tuż po zabiegu miałam groźnie wyglądające omdlenie- tak wynika z relacji mojego męża, choć i ja przeżyłam chwilę strachu- to było jak jakiś koszmarny sen, gdzie ktoś lub coś napiera na mnie z całą siłą z każdej strony..:(( No myślałam, że po mnie. Dziwne to, bo kilka razy w życiu zemdlałam, ale coś takiego jak dzisiaj to pierwszy raz mi się zdarzyło;(
Do ćwiczeń wolno mi wrócić dopiero po miesiącu
![]()
Nie wiem jak ja wytrzymam tak długą rozłąkę z moim orbim
![]()
Mam nadzieję, że
Swajtek też w miarę bez żadnych komplikacji zniosła swój zabieg. Cały czas trzymam kciuki
![]()
![]()
- Dołączył: 2009-01-03
- Miasto: Domek
- Liczba postów: 4562
30 marca 2009, 17:04
monnak wracaj szybko do zdrowia i
swajtek również
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 643
30 marca 2009, 17:34
Monnak - super że wszystko sie udało - teraż życze szybkoego powrotu do zdrówka!!!!
Swajtkowi oczywiście też!!!
Ja dziś na orbitku bardzo spokojnie - ostatnie szaleństwa nie pozostały bez odzewu - kolanka przypomniały o sobie.
Dziś 25 km ale wolnym tempem - w godzinke
tak więc na liczniku mam juz 225 km
30 marca 2009, 18:55
Zdrówka Kobietki, zdrówka. Do mnie dziś grypsko chciało się dobierać, ale połknęłam gripex i myślę, że mi do jutra przejdzie. Miałam rozpocząć dziś bieganie - ale się nie udało
. Może do jutra się wykuruję i wyruszę zwiedzać polne dróżki.
Dziś udało mi sie zrobić 15 km na orbitrusiu,
co daje 380,5 km.
Miłego wieczorku. Pozdrawiam
- Dołączył: 2007-01-06
- Miasto: Wieliczka
- Liczba postów: 272
30 marca 2009, 19:39
Monnak, cieszę się,że jestes w domu i wszystko poszło gładko. Napewno szybko wrócisz do formy, powodzenia
Swajtek, odezwij się i napisz nam,że wszystko w porządku
- Dołączył: 2007-01-06
- Miasto: Wieliczka
- Liczba postów: 272
30 marca 2009, 19:40
Po kilkudniowej przerwie wróciłam do mojego orbiego, pomęczyłam go 70 minut. Dodaję do mojego dystansu 25 km, razem 360 km