Temat: ORBITREK

Hej :-)
Chciałam zaprosić wszystkie zwolenniczki :
jazdy na orbitreku do wspólnego pedałowania :-)
i liczenia przejechanych już kilometrów.

Start : dziś, tj. 15.01.2009 r.



Powstało już wiele wątków, dotyczących orbitreka :
ale z tego co zauważyłam : aktywność na nich zamarła :-(.

Któraś z Was chętna ??
Pozdrawiam

Od jutra mogę ćwiczyć (minął tydzień od zabiegu) tylko czy mi się będzie chciało
Wiem że kiedyś może być dobrze ale ja już wysiadam :((
Lepka, nie można rezygnować tylko "z życiem trzeba wziąść się za bary"

A ja dzisiaj zaliczyłam na swoim "rumaku"
18 km, co razem daje 255 km
Wczoraj 10 km a dziś tylko 8,5. Sumka : 175,5 km . Ech, Monnak - skąd Ty czerpiesz tyle energii > 18 km < piękny wynik. Heh, ja mam wielki problem zrobić 10. Rzadko kiedy robię powyżej :-). No tak - trening czyni mistrza. Wiec nie ma sie co zamarwiać i też powoli zacznę zwiększać ilość. Pozdrawiam :-*
Ja tak średnio 10km do przodu i ok. 3 do tyłu:)
Hej kochane. Dziś - niestety nie ćwiczyłam. Zamiast tego zafundowałam sobie masę tłuszczów w postaci pączków. Ech, 3 - w ciagu jednego dnia to trochę za dużo ! Jestem przekonana, że waga to odczuje :(. Jutro nadrobię ! A jak Wam dziś minął "tłusty czwartek"?? Całuje
ja też uległam temu szaleństwu i zjadłam jednego pączka
hehe, trudno
zaraz post i nikt nie będzie kusił takimi okropnościami ;)))

dzisiaj 60 min-16,1km-453kcal


dzisiaj 16,7 km


serce18 rzeczywiście masz rację "trening czyni mistrza"
Ja na orbim kręcę systematycznie od kilku m-cy. A na samym początku też z ledwością dobijałam do 10 km.
Teraz zazwyczaj wrzucam jakiś fajny filmik do kompa i jaadę
A dzisiaj 16 km (tendencja spadkowa?) razem 271 km
Powrót do ćwiczeń i dzisiaj tylko 7 km. Razem 210 km.
Nie chce mi się ćwiczyć, bo pomimo 9 dniowej przerwy w ćwiczeniach to i tak schudłam prawie 2 kg, także mało motywujące

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.