- Dołączył: 2008-01-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1390
1 kwietnia 2008, 09:49
HULA HOP było już na tym forum przedyskutowane wiele razy... a od połowy lutego działa wątek
HULA HOP - Kto ze mną od poniedziałku? (18.02.2008) -
http://vitalia.pl/forum2,15343,15343,29_Hula_hop_-_kto_ze_mna_od_poniedzialku_18.02.2008.htmlW związku z tym, że w temacie w/w wątku jest data
18.02.2008 - wiele osób myśli, że początek zabawy z kółkiem dawno minął i już nie chce się dołączyć... dlatego postanowiłam otworzyć nowy temat dla HULAHOPUJĄCYCH.
Zapraszam wszystkich do wspólnego kręcenia i zapisywania wyników - razem zawsze weselej. Hula Hop jest świetne - działa super na talię, oponkę, bioderka...
Ja kręcę od początku roku 2008 i średnio na tydzień ubywa mi 1 cm.
to jak.. - przyjmiecie nowy wątek..?
Można zacząć kręcić każdego dnia!
Ktoś jest chętny do wspólnego zakręcenia?![]()
- Dołączył: 2007-01-21
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 9507
9 maja 2008, 18:01
ja zamiast kręcić to skłony ćwiczę tak mi często hula hop spada..
10 maja 2008, 09:56
Pinki pewnie, patunia ma racje
ja tez sie musialam kilka dni przemęczyc i na schylać
a teraz juz jest ok,. 15-25 min moge pokrecic na raz jak dobrze pojdzie
i ucz sie ucz
bo mi w talii 7cm spadło w biodrach5 a w udzie 3 wiec oplaca sie oplaca :-)
- Dołączył: 2007-01-21
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 9507
10 maja 2008, 18:37
Patunia 1979 i marsszaya dziękuje wam kochane jesteście, bez waszego wsparcia to by hula hop w kącie leżało a tak dzisiaj znowu je męcze. Pozdrawiam...
10 maja 2008, 20:55
męcz męcz
ja tez pomęcze chociaz z 15 min
bo wlasnie grzeje grilowane skrzydełka :D:D
i pije drinka... wiec bedzie co spalać
11 maja 2008, 21:40
Patunia no to udany dzien był :-)
Ja dzis na komunii bylam
obżarłam sie okropnie.
naliczylam jakies 1700kcal :-/
no ale limit mam 1500 wiec nie placze za bardzo
zrobilam 22min hula i wiecej nie mam sily.
Cos mnie glowa boli wiec dam juz sobie spokoj bo jeszcze bardizej mnie przy wysilku rozboli
- Dołączył: 2008-01-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1390
12 maja 2008, 08:39
Pinki - każda z nas miała na początku ćwiczenie skłonów ;) więc spokojnie :)
Patunia - widzę, że weekend był wesoły :)
Ja w nocy wróciłam i powiem Wam, że nogi mi odpadają... tyle się nałaziłam i natańczyłam przez weekend....
dzisiaj marzy mi się dzień lenia.... no, ale postaram się pokręcić coś hulahopkiem ;)
- Dołączył: 2007-01-21
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 9507
12 maja 2008, 09:20
A ja dzisiaj pomęczyłam hula hop - no niby troszkę lepiej, a teraz spadam do pracy, do wieczorka, pozdrawiam, (jak ja nie lubie ponidziałku).
- Dołączył: 2008-03-18
- Miasto: Listowel
- Liczba postów: 1444
12 maja 2008, 13:08
ja tez nałaziłam sie w weekend.ale pokreciłam hula-hopkiem 15 minut