Temat: Orbitrek - chce ale nie moge!!! o co chodzi???

Hej. Zaczne od tego że pierwszego orbitreka kupiłam za ok 200 zl na allegro, uzywanego. Nawet nie wiedziałam co to znaczy mechaniczny, magnetyczny, koło zamachowe. Ale kupiłam. Ćwiczyłam na nim codziennie po 50 min. Schodziłam z niego mokra jak nie wiem co. Ale zaczął się psuć, az w końcu się rozleciał. Wiedząc już o wiele więcej o orbitrekach postanowiłam kupić nowego. Wybrałam Body Sculpture 6910. Duży, elekromagnetyczny, duże kolo zamachowe, programy itp. itd...I co. I nic!!!! Juz nie ćwicze,bo....no właśnie sama nie wiem czemu. Coś mi w nim nie pasuje. jakoś tak ciężko mi się ćwiczy mimo że mam najnizsze obciążenie. I nie chodzi mi o to że sie pocę czy cos w tym stylu, tylko mam wrażenie "jakbym jechała caly czas pod górke" (jest sprawny). Na tamtym starym smigałam równo. A na tym już nie. Jakos mi ciężko. Max 30 min na nim ujade. Chciałam sie poradzic czym się kierować podczas wyboru orbitreka. Dlaczego na tamtym starym tak lekko i plynnie mi sie jeździło a na tym niby lepszym i drozszym już nie. przeciez powinno byc na odwrót. Muszę sie zmuszać do ćwiczeń a wtedy nie musiałam i kilosy lecialy w dół.  Chciałabym go sprzedac i kupić innego tylko nie chciałabym znowu źle trafic. Jak tego uniknąć, czy ktos wie??? 
Pasek wagi
za ile chcesz go sprzedac?
Nie wiem. Nie zastanawiałam sie jeszcze nad tym, gdyż nie mam pojęcia jakiego kupic w zamian. Nowy kosztuje 1300-1350 zl. chyba. Przynajmniej tyle kosztowal.
Pasek wagi
Może to po prostu za duże koło zamachowe. Byłaś przyzwyczajona do mniejszego. Nie wiem. Dla mnie orbitrek jest w ogóle za ciężki i bym na nim nie mogła ćwiczyć. Może jeszcze się przyzwyczaisz? A może to kwestia złego rozstawu poszczególnych elementów sprzętu.
nie wiem, dlaczego tak jest, ale doskonale rozumiem o czym mówisz. przeżyłam ten sam szok, gdy kiedyś z braku laku (bieżnie zajęte) wsiadłam na rowerek na siłowni. i przy najmniejszym obciążeniu jeździło mi się tak, jak na moim "domowym" rowerku przy największym... szczerze to może popróbuj jeszcze trochę? na pewno na takim więcej spalisz i będziesz lepiej kształtować sylwetkę, w końcu się przyzwyczaisz do bardziej wymagających ćwiczeń :) tak myślę
nie mam pojęcia... Ja mam orbitreka firmy YORK x202. Kupiłam go za 2 tys, akurat była promocja. Bardzo sobie go chwalę. Ma 16 poziomów. Ja ćwiczę na 8-9 pół godz. Ciężko ale widać efekty:) Aha i jeszcze jedno. Kupiłam go w inter sport i w gwarancji zawarte jest, że jak się zepsuje, to serwis przyjeżdza do mnie.

Franczeska1986 napisał(a):

nie mam pojęcia... Ja mam orbitreka firmy YORK x202.
go za 2 tys, akurat była promocja. Bardzo sobie go
Ma 16 poziomów. Ja ćwiczę na 8-9 pół godz. Ciężko ale
efekty:) Aha i jeszcze jedno. Kupiłam go w inter sport
w gwarancji zawarte jest, że jak się zepsuje, to serwis
do mnie.
Kiedyś go wypróbowałam. Uważam, że jest bardzo fajny. Gdybym chciała kupić orbitrek, to właśnie taki. Ja mam jego brata bliźniaka - rowerek C202. Też jest świetny. A serwis naprawdę muszę pochwalić. Naprawili mi część bez problemu od ręki (jak popsułam przez przypadek potencjometr). 

ja mam Thorn'a   e2000 jeżdzi się rewelacyjnie - tez sie bałam włąsnie ze jak będzie taki śturmokowaty to nie bede ćwiczyć ale jest świetny i jestem mega zadowolona - moze tak jak dziewczyny pisza z kołem cos nie tak ale moze jest za małe bo im większe tym płynniejsze ruchy i lepiej sie ćwiczyc teoretycznie powinno
Mogłabym się przemęczyć i jeździc tylko ja chce spalic tłuszcz a nie wyrabiac mięśnie i tak mam giry jak balerony. 
Pasek wagi
body sculpture to dobry sprzęt,ale zapewne chodzi ciężej niż mały orbitrek. miałam możliwość na nim ćwiczyć (inny model) i faktycznie to masywna maszyna i dlatego nawet na najmniejszym obciążeniu trzeba mocniej deptać na nim

może zmień na mniejszego orbitreka.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.