Temat: opinie na temat domowych sprzetów do cwiczeń

mieszkam w kawalerce, na pierwszym pietrze, czas na cwiczenie mam zazwyczaj blizej godzin ciszy nocnej czyli: tak wiec szukam, ciche, nie powodujące wibracji urządzenia do cwiczen w domu. dodatkowo mam powazne problemy z kregoslupem szyjnym po wypadku samochodowym i cwiczenia a6w itd odpadaja w moim przypadku, a mysle ze w mnieszym lub wiekszym stopniu podobnych ludzi do mnie tu na forum sie znajdzie duzo. bardzo prosze o nie pisanie tutaj tekstów typu: lepiej isc na spacer, albo pocwiczyc na kawalku podlogi lub też ze do wynalazkow podchodzi sie sceptycznie- bo to oczywista oczywistosc. prosze o pisanie o swoich wrazeniach, tak aby zachecic albo zniechecic do kupna czegos:

stepper- bardzo fajnie modeluje uda - w moim przypadku koszmar bylo pierwsze 5 min (za kazdym razem jak wchodzilam), jak przetrwałem te 5 min, jechałam po 60 min z przerwami 2-3 min na napicie sie wody, robilam ok 1000 kcal dziennie, ale

powodowały wibracje- sasiadka sie pieklila niemilosiernie i musialam sie wynieść z cwiczeniami gdzies poza mieszkanie (mialam gdzie, ale dojsc musialam 15 min... tam nie mialam prysznica, wiec przez 2 miesiace dalam rade wstawac 4 rano, aby na 6 rano byc spowrotem) pozatym stepper po takiej eksploatacji zaczął wydawac dzwieki - wd40 nie pomagalo na skrzypienie, licznik przestał dzialac (licznik jak dla mnie jest motywatorem jak nie daje rady, pilnuje aby cwiczyc w takim samym tempie i nie mniejsze ilosci)

kupiłam sobie później rowerek stacjonarny - rehabilitacyjny (takie pudełko z licznikiem i pedałami) -miejsca nie zajmuje, ciche, leze sobie na lóżku lub siedze na krzesle, minusy widze 2: po tygodniu mi sie zaczyna nie chciec pedałowac, dwa pracują tylko nogi (widac na nich ujedrnienie i spadek objetosci przy pracy systematycznej ale rece i brzuc nic)- tak wiec jak ktos nie ma miejsca to polecam

trampolina- bardzo mnie te male domowe fascynuja (mam juz obciazniki na rece i nogi) ale jak pochodzilam po domu z miareczka to nie mam gdzie metrowefo kółka wsadzic jak nie bede chciala jej miec na srodku pokoju.....

widziałam filmiki z ab cirkle mini - nawte wiem ze kilka Pań kupiło takie cudo, ale nie wiem jakie sa opinie poza tym  ze bolą kolana. co mnie osobiscie odstreczylo od zakupu- bo wiem ze nie bede na tym cwiczyc

natomiast bardzo mnie kreci ab storm gym od mango- z powodow: wg tego co pokazują w reklamie cwiczy sie wszystkie miesnie brzucha (nie obciaza kregoslupa szyjnego) oraz co ma przewage nad ab roket wszelakimi cwiczy sie wewnętrzne miesnie ud, i po zlożeniu nie zajmuje wiele miejsca - ale chwilowo musze poskladac zaskurniaki na to, ale moze ktos to juz ma i moze powiedziec co o tym sądzi.

moze macie zdanie o jakis innych małych urządzeniach domowych poza hula hop skakanka i innymi sprzetami ktore sa bardzo szumnie opisane na forum? zapraszam

 

ja mam akurat stepper, ale widze że u Ciebie praca z tym sprzetem może być ytrudniona niestety, a szkoda...

na uda proponuje agrafkę, działa tez na ramiona.

a moze hula-hop....

Pasek wagi
a moze po prostu biegac
ja bym się sąsiadką nie przejmowała, jeżeli ćwiczysz od 6 do 22, w końcu sąsiadka mieszka w bloku i musi się liczyć z hałasami i wibracjami

a tego co wiem to te sprzęty z mango szybko się psują, wśród znajomych każdy kto to miał narzekał że długo się nie poćwiczy bo się rozlatuje

ja bym postawiła na steper , skoro już masz, albo na orbitrek 
ja rowniez nie przejmowalabym sie sasiadkami  i normalnie cwiczyla tylko ciebie obowiazuje cisza nocna od 6 - do 22
Pasek wagi

rozumiem czytanie jest meczące i w niedziele nie powinnam wymagac od nikogo wysilku intelektualnego,

moze inaczej napisze:

cwiczyć mogę ok 4-5 rano lub późnym wieczorem 21-23

pozatym czasem mnie nachodzi aby pocwiczyc i sie zmeczyc w srodku nocy,,,,,, szczegolnie po nerwowwym dniu pracy kiedy przewracam sie z boku na bok i spac nie moge- takie wycienczenie silowe wtedy uwalnia umysl, a organizm zmeczony poslusznie idzie spac....

bieganie odpada

orbitrek nie spełnia wymogów gabarytowych- chyba ze wynalezli jakies mini jak rowerki?

 

stepper mozna powiedziec ze zakonczył swoj zywot- jego czesci sie roszynchronizowaly hałasuje i ogolnie jest uciazliwy nie tylko dla sasiadki ale rowniez dla cwiczacego, steper zastapiłam rowerkiem

co do psujących sie sprzetow to chyba wszystko szybko zalicza zgon podobnie jak steppery? chociaz moze niektore sprzety działaja dluzej niz 3 miesiace?

błagam o minimum wysilku intelektualnego i napisanie czegos co jak wczesniej napisalam albo zacheci do kupna albo zniecheci- tak aby to mialo jakies rece i nogi jak ktos bedzie kiedys chcial cos kupic to moze znajdzie cos co pomoze w wyborze. jak dla mnie jedynie info o agrafce daje jakies pole do rozwazan, reszta postów to jedynie nabijanie sobie punktów...............

 

 

 

polecam hula-hop najlepiej z masazerem (łatwo się nim kręci, także nie będzie spadać, nie ma irytujacego dźwięki przesypujących się kuleczek w srodku, tak jak to bywa z tymi dzicięcymi) działa na talię, boczki, biodra. Takie hula hop ma średnicę przynajmniej 1 m, więc potrzeba około 1,5m x 1,5 m wolnej przestrzeni

agrafka - można uzywac zarówno na ręce jak i uda, na pewno nie będzie nikomu przeszkadzać, ale to bardziej ćwiczenie siłowe

twister - prosty a skuteczny, miejsce znajdzie się dla niego wszędzie - stajesz i kręcisz - efekt widoczny głównie w talii

hantelki - można wybrać dowolne obciązenie i ćwiczyć ćwiczyć ćwiczyć - tu już kwesta dobrania odpowiednich ćwiczeń

piłka fitness - duża (od 65 cm wzwyż) gumowa piłka, można się na niej polożyć, oprzeć, usiąść, trzymać ściskać - bardzo polecam, daje wiele możliwości urozmaicenia zwyczajnych ćwiczeń, a co najważniejsze znacznie odciąza kręgosłup. Naprawdę można z nią ćwiczyć każdą część ciała, można ćwiczyć z obciązeniem na rekach, z hantlami - co się komu zamarzy. Hałas zrobi jeśli ktoś będzie chciał nią odbijać - to nie jest jej przeznaczenie ;)

mała piłka fitness (easy ball) - około 25 cm średnicy, tak jak i duża piłka daje wiele mozliwości urozmaicenia i odciązenia ćwiczeń dywanowych, mała i niehałasliwa

taśma fitness- tania, taśma elastyczna, z która można pokombinowac i wykonywac w domu ćwiczenia a'la fitness, sprawdza się zwykle przy cwiczeniach skosnych

nie polecam zadnych dużych, mechanicznych urządzeń typu bieżnia, orbitrek, rowerek, zajmuja miejsce, poza tym jednak pracujący sprzet robi trochę hałasu. Skakanka i trampolina odpadają ze wzgledu na skakanie ;)

Obecnie nic więcej nie przychodzi mi do głowy, życzę miłego ćwiczenia ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.