- Dołączył: 2010-06-28
- Miasto: Wyspy Kokosowe Prowincja Nibylandia
- Liczba postów: 11412
31 maja 2011, 23:22
mam pytanie,jak dlugo cwiczycie na orbitku?robicie przerwy?ja "pedaluje"ok 30 min na srednim obciazeniu i mam dosc,musze pozniej zrobic przerwe..uff,na rowerku i innych sprzetach nie mialam takich problemow,nawet bieznia byla dla mnie latwiejsza....
- Dołączył: 2007-06-03
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 2917
31 maja 2011, 23:59
Nie wiem co ci doradzić. Jak chodziłam na siłownie to na zmianę, jednego dnia wchodziłam na orbitrek, drugiego na bieżnie. Jak ćwiczyłam na bieżni to wydawało mi się, że orbitrek będzie łatwiejszy. Jak weszłam na orbitreka, to stwierdziłam, że bieżnia jest zdecydowanie lepsza. Prawda taka, że trzeba podnieść swoją kondycję, bo inaczej wszystko męczy. Weź też pod uwagę, że na orbitreku trochę jakby biegniesz i nie obciążasz tak stawów jak na bieżni.
1 czerwca 2011, 02:14
godzinka w porywach do dwóch;))
pozdrawiam
- Dołączył: 2010-09-27
- Miasto: Brussel
- Liczba postów: 13213
1 czerwca 2011, 02:27
nie lubie orbiego, bo straszne miesnie nog; jak u rowerzysty sie pojawily, cwiczylam przez miesiac po 45 min, ale zrezygnowalam z powodu masywnosci miesni lydek :/
- Dołączył: 2009-09-04
- Miasto: Manchester
- Liczba postów: 982
1 czerwca 2011, 08:19
Ja maksymalnie ćwiczyłam godzinę, ale tylko raz mi się zdarzyło. Staram się dobić do 45 ale nawet 30 minut mnie satysfakcjonuje :)
- Dołączył: 2010-06-28
- Miasto: Wyspy Kokosowe Prowincja Nibylandia
- Liczba postów: 11412
1 czerwca 2011, 13:33
widze,ze nie jestem zatem taka najgorsza:)dziekuje za opinie:)